Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 252.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
242
Chełmskie biskupstwo o. ł.

istotnie Bolesław Wstydliwy r. 1264 założył bpstwo chełmskie, które miał nawet Pap. Urban IV potwierdzić. W późniejszych jednak czasach, gdy ziemie te często zmieniały panów, dostając się pokilkakroć w ręce pogańskiej Litwy, nie miało ono bpów i wakowało niekiedy lat wiele. Nie było bowiem komu starać się o pasterzów dla kościoła, gdy ziemią rządził książe pogrążony w bałwochwalstwie, a metropolita bp lubuski (ob. Lubuskie biskupstwo) od stron tych odległy, uważał sobie za przykrość opiekę nad krajem, pod obcym rządem zostającym. Dopiero król Ludwik sprawiedliwiej się na to zapatrywał, lubo sprawę poruszywszy, do końca jednak nie doprowadził. On to, pragnąc djecezje w ziemiach ruskich uregulować i uwolnić od zwierzchnictwa bpów lubuskich, prosił Papieża o potwierdzenie istniejących już dawniej katedr biskupich i wyznaczenie dla nich metropolji w Haliczu. To wywołało list Grzegorza XI, pisany do arcybpa gniezn., oraz bpów krakowskiego i płockiego, datowany 14 Lipca 1372 r., w którym Papież żąda objaśnienia i wiadomości, czy kościoły: halicki, przemyski, włodzimierski (laudimiriensis) i chełmski są parafjalnemi tylko, lub katedralnemi (Theiner, Monum. hist. Pol. I 675). Zapytani bpi dali odpowiedź, zgodną z dalszém rozporządzeniem Papieża (Theiner I 713), który, na ich relacji się opierając, d. 13 Lutego 1375 r. ogłasza cztery te kościoły w ziemiach ruskich za katedralne, jako dotąd były (fuisse et esse cathedrales); nadto, halicki robi ich metropolją i za stolicę arcybiskupią ogłasza, polecając, aby się odtąd do bpa lubuskiego w niczém już nie odnoszono. Żeby zaś większą moc nadać swemu wyrokowi i odeprzeć dalsze pokuszenia bpa lubuskiego, który się teraz znalazł z pretensjami i utrzymywał, że te kościoły są parafjalnemi i do jego djecezji należą, Papież tymże aktem wznawia ich erekcję kanoniczną: ipsas ecclesias ad cautelam de novo in cathedrales erigimus. Mimo to, z powodu zbyt szczupłego uposażenia bpstwa chełmskiego, i w dalszych jeszcze latach katedra zapewne opróżnioną była, czemu dziwić się nie można, zważywszy mianowicie okoliczności ówczesne. Według bowiem zwyczajów krajowych, bpi często używani bywali do spraw państwa, w których najczęściej własną mu służyli kieszenią; nadto, wśród ustawicznych wojen i napadów nieprzyjacielskich, na jakie szczególniej ziemie te wystawione były, coraz nowe i kościelne powstawały potrzeby, na zaspokojenie których biskup nie znajdując środków, uprzykrzał sobie i same swe obowiązki. Dodać też można, iż, obok wspomnianych ciężarów, przyczyniała mu nie mało trudności i narodowość greckiego obrządku, niepohopnym wcale tu czyniąc jego urząd: dla tego to zapewne nie starano się o infułę chełmską, lecz może od niej i wypraszano. Ztąd pierwsi bpi chełmscy z zakonów tylko są powoływani. Takim był ów Stefan, od r. 1394 znany jako bp chełmski, którym zwykle rozpoczynamy szereg pasterzów tej djecezji, lubo z pewnością poprzedzili go inni, zapomniani jednak, mimo godnych uwielbienia zasług, w trudach i pracy apostolskiej zdobytych. Stefan ten, może obecny na wyprawie grunwaldzkiej, korzystając z życzliwego usposobienia Władysława Jagiełły ku zakonnikom, a szczególnie dominikanom, podał mu myśl uwiecznienia wdzięczności królewskiej ku Bogu, przez uposażenie bpstwa chełmskiego, a tém samém utrwalenie bytu djecezji tej i razem ugruntowanie chrystjanizmu w ziemiach, które niedawno jeszcze były w ręku Litwinów, a więc i z tego także względu dotykały serca królewskiego. Przyjął Jagiełło pobożną i zdrową radę i niezadługo