Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 240.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
228
Chazarowie. — Chciwość.

rylowi. Według starych podań, za czasów panowania greckiego cesarza Michała Pijaka, przybyli posłowie do Konstpola z prośbą o chrześcjańskich misjonarzy. Ch. bowiem nie życzyli sobie przyjmować ani żydowskiej, ani saraceńskiej wiary. Stara przyjaźń z bizantyjskim dworem, a także i ta okoliczność, że w pobliżu Chazarów, na samym Chersonezie, pomiędzy Iberami, Lazami i innemi pokoleniami azjatyckiemi, już się rozkrzewił chrystjanizm, przemawia za prawdopodobieństwem tego podania. Dla zadośćuczynienia tej prośbie, dwór konstplski, w porozumieniu z patrjarchą, powierzył misję chazarską zakonnikowi Konstantynowi, który na początku IX w. ur. w Tesalonice, był kapłanem, a z powodu znakomitych zdolności umysłowych, a może także i ascetycznego sposobu życia, zyskał przydomek filozofa. Według Jana Jerzego Stredowskiego, w jego Sacra Moraviae historia, sive vita ss. Cyrylli et Metodii, Solisbaci 1710, podróż misyjna Konstantego, czyli, jak zwykle zwanym bywa, Cyryla, przypadła na r. 843; miał on mieć z sobą i brata swego, Metodjusza; ale już jezuita Henschen (Commentar. praev. in vitam ss. Cyrylli et Methodii), a lepiej jeszcze Józef Szymon Assemani, w swoim Calendarium ecclesiae universae, dowiedli, że Cyryl sam i to dopiero 848 r. udał się do Chazarów, przez greckie jeszcze naonczas miasto Cherson. Jakkolwiek działalność Cyryla w pośród tego ludu była bardzo błoga, tak, iż po wieloletnim pobycie, wiele tysięcy ludzi zyskał dla religji Chrystusa, jednak, jak opowiada mahometanin Achmet Ibn Foslani, który, jako poseł kalifa, 921 r. przez kraj ten przejeżdżał, jeszcze w X w. dużo było czcicieli dawnego bałwochwalstwa, a także zwolenników islamu i mozaizmu. Cyryl w towarzystwie licznych Greków, którzy mu oswobodzenie z chazarskiej niewoli zawdzięczali, wrócił do Konstpola, aby, wraz z swoim bratem Metodjuszem, pracować nad nawracaniem innych, sąsiednich Greckiemupaństwu narodów. R. 1016 Rusowie zburzyli państwo Chazarów. Cf. Gfrörer, Allg. Kirchengesch., t. III p. 347. (Fritz)W. B.

Chciwość (łakomstwo, avaritia) jest nieporządną miłością dóbr ziemskich. Objawia się dwojako: 1) jako nienasycone uganianie się za temi dobrami, i 2) jako mocne przywiązanie do tych dóbr już pozyskanych. Chciwość w pierwszej postaci, dla osiągnięcia swego celu ucieka się do środków nieprawych: do chytrości, kłamstwa, oszustwa, krzywoprzysięstwa, gwałtu i t. p. (tak zwane córki chciwości, filiae avaritiae); z chciwością w drugiej postaci łączy się twardość serca. Chciwy, z powodu swojej nienasyconości, nie ma nigdy pokoju (Eccle. 5, 9). Chciwość, jeżeli ciężko przeciwi się miłości względem Boga, względem bliźniego, lub też ciężko narusza sprawiedliwość, jest swego rodzaju grzechem śmiertelnym. Jeżeli zaś przeciwi się tylko szczodrobliwości o tyle, że ktoś zbyt wprawdzie miłuje dobra ziemskie, ale ani chciałby robić, ani robi cokolwiekbądź przeciw Bogu, lub bliźniemu: jest w swoim rodzaju grzechem powszednim. Ponieważ w chciwości materja bierze górę nad duchem i skończoność nad nieskończonością, przeto w zarodku (implicite) spoczywa w niej ateizm i bałwochwalstwo (Eph. 4, 19. Col. 3, 5). Ch. jest tém trudniejszą do uleczenia, że zazwyczaj przybiera się w pozory cnoty: roztropności, oszczędności i pilności. Lekarstwem na chc. jest zwracanie myśli na znikomość rzeczy ziemskich, na szpetność, niebezpieczeństwa i niepokoje tej wady. Przeciwna chciwości jest rozrzutność, polegająca na zbytniém, nieporządném rozdawnictwie dóbr ziemskich. Jest z natury swej grzechem po-