Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 222.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
210
Cezarynowie. — Chabot.

ści, zaprowadzane przez ojca Eljasza, wywołały niebawem reakcję: głośne zażalenia św. Antoniego padewskiego i Adama z Murisco doszły do Rzymu, w skutek czego, na rozkaz Papieża Grzegorza IX, Eljasz ustąpił przełożeństwa Janowi Parent, sam zaś zamknął się w celce kortońskiej, zbudowanej przez św. Franciszka, i, udając nawróconego, prowadził życie tak ostre, iż go poczęto uważać za świętość prześladowaną; pomimo to jednak utrzymywał swoją partję, złożoną z zakonników nienawidzących ubóstwa. Za staraniem tego stronnictwa odzyskał Eljasz 1236 godność jenerała, a Papież potwierdzając go mniemał, że słuszną daje nagrodę nawróceniu tak budującemu. Ale Eljasz się nie odmienił i ztąd zakon św. Franciszka rozdzielił się na partje. Na czele gorliwych zakonników stanął Cezary ze Spiry (Spirensis), od którego poszła nazwa cezarynów. Słuszne ich żądania Eljasz odrzucił, udał się do Papieża ze skargą na malkontentów, obwiniając ich o szerzenie rozdwojenia, i otrzymał upoważnienie do zreformowania mniemanych burzycieli, z użyciem nawet surowych środków w razie potrzeby. Za powrotem do swego konwentu w Asyżu, Eljasz prawdziwie po tyrańsku zaczął ciemiężyć cezarynów: jednych wypędził z zakonu, drugich porozrzucał po różnych prowincjach, Cezarego wtrącił do więzienia, gdzie ten pobożny zakonnik przez dwa przebył lata i życie swoje w smutny zakończył sposób na początku 1239. Stróż więzienia przez zapomnienie zostawił drzwi otwarte: Cezary chcąc ciało ogrzać na słońcu, którego dawno nie widział, wyszedł z więzienia. Widząc to dozorca i sądząc, że Cezary wyrwał się z pod klucza, uderzył go tak silnie kijem w głowę, że ten padł na ziemię i Bogu ducha oddał, z modlitwą na ustach za swego mordercę i swoich prześladowców. Okrucieństwa, jakich sprawcą był Eljasz, wywołały rozkaz papiezki złożenia go z godności (15 Maja 1239). Cezaryni, jakkolwiek oddaleni jedni od drugich, trwali jednomyślnie w uczuciach gorliwości o regułę; używali pokoju przez czas jeneralstwa Alberta z Pizy, Haimont’a z Feversham. Za Krescencjusza z Jesi, którego nadużyciom stawili opór, znowu byli prześladowani. Gdy został wreszcie jenerałem św. Bonawentura, przywrócił powszechny porządek i karność w zakonie, ustały powody do opozycji, znikły stronnictwa i nazwa cezarynów poszła w zapomnienie. Cf. Wadding, Annal. minor. t. I. (Fehr).

Chablet (czyt. Szable) Jan Józef, ur. 23 List. 1801 w Mittelbronn, w depart. Meurthe; będąc już księdzem, wstąpił 1828 do jezuitów w Montrouge, pracował w Metz i w Strasburgu jako kaznodzieja pko propagandzie protestanckiej. Do Paryża przybył po rewolucji lutowej 1848 r., zajął się ewangelizowaniem przebywających tam, opuszczonych moralnie i nawpół zdziczałych Niemców. D. 8 Gr. 1850 r., poświęcił pierwszą dla nich kaplicę, która niebawém okazała się za małą; zbudował więc kościół, założył szkoły, oddał je siostrom miłosierdzia i braciom szkół chrześć., i wystawił dom misji niemieckiej dla 6 księży. Trudem i umartwieniami wyczerpany, um. 11 Kw. 1859. Dzieło jego prowadzi dalej o. Modest z równą gorliwością.

Chabot Franciszek, ur. 1759 w St. Geniez, w Rouergue, syn kucharza z kolegjum w Rhodez, ukończywszy nauki w tém kolegjum, wstąpił do kapucynów, był gwardjanem. Czytanie dzieł filozofów swego czasu tak mu zawróciło głowę, iż stracił wiarę i począł prowadzić życie gorszące. W czasie rewolucji francuzkiej złożył przysięgę na konstytucję