Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 219.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
207
Cezarea. — Cezary.

r. 1850 (Gams, Ser. ep. s. 456). — 6. Z aktów synodu kartagińskiego r. 410 (ap. Mansi IV 435) widać, że była Caesarea, biskupstwo w prowincji Numidji, i 7. inne w Mauritania Caesariensis. Cf. Wiltsch op. c. X. W. K.

Cezaropapizm znaczy wykonywanie najwyższej władzy w kościele przez władcę świeckiego.

Cezary św. (1 Listop.), djakon i męczennik, z Terracyny, w Kampanji, nie chciał ofiarować bogom w świątyni Apollina, którego posąg, jak mówią, runął na modlitwę świętego, za co go włożono w wór i wrzucono w morze r. 160. Ciało jego, według podania, zostało wydobyte z wody przez aniołów i pogrzebane blisko Terracyny przez chrześcjanina Euzebjusza.

Cezary, łac. Caesarius, franc. Césaire, święty (27 Sierp.), arcybp w Arles, Caesarius Arelatensis; ur. ok. r. 470, w okolicach miasta Châlons nad r. Saône, † 542 r. W dziecinnych jeszcze latach odznaczał się szczególném miłosierdziem ku biednym; zdarzało się, że rozdawszy ubogim odzież swoją, prawie nagi wracał do domu. W 18 roku życia od św. Sylwestra, bpa z Chalons, otrzymał tonsurę, poczém wkrótce udał się do słynnego klasztoru w Lerins, gdzie opat Porcarius zrobił go nadzorcą zapasów zakonnych. Uwolniony po niejakiem czasie od tych obowiązków, oddał się wyłącznie modlitwie i czytaniu ksiąg św., z czém łączył dziwną wstrzemięźliwość od jadła, używając na zaspokojenie głodu w ciągu tygodnia jednej tylko porcji, podawanej zakonnikom w niedzielę. Tak wielka surowość życia nadwerężyła siły C. i opat wysłał go dla poprawienia zdrowia do Arles, gdzie bp, św. Eonjusz wyświęcił C. ua djakona i prezbytera, a następnie powierzył jego pieczy jeden z pobliskich klasztorów. W 3 lata potém umarł bp Eonjusz, polecając Cezarego na swego następcę duchowieństwu i mieszkańcom Arelatu, oraz królowi wizygockiemu, od którego wówczas prowincja ta zależała. Pomimo oporu, C. wyniesiony został na biskupstwo Arelatu (502) i w tym charakterze rozwinął prawdziwie apostolską gorliwość, nie porzucając poprzednich praktyk ascetycznych. Za jeden z pierwszych obowiązków biskupich uważał C. tłumaczenie słowa Bożego. Dla tém lepszego więc spełniania powinności pasterskiej, jak niemniej dla własnego umocnienia w wierze, z całą gorliwością oddał się czytaniu Pisma św. i Ojców. W każdą niedzielę i święta miewał nauki, niekiedy i w dni powszednie; jeżeli zaszła jakaś pod tym względem przeszkoda, zastępowali go kapłani lub djakoni, albo przynajmniej czytano ludowi Ewangelję i homilje. C. zwykle upominał słuchaczów swoich, aby tém, czego się dowiedzieli w kościele, dzielili się z pozostałymi w domu, chorymi lub kalekami; niekiedy po skończonej nauce zadawał obecnym pytania, dla dowiedzenia się, jaki odnieśli pożytek; toż samo czynił z duchownymi po czytaniu, które zawsze po obiedzie miało miejsce. Rozdawał swoje nauki do odczytywania w domu; wielką ich ilość posyłał innym biskupom Gallji, Włoch i Hiszpanji. Gorliwie wspierał ubogich, zakładał dla nich przytułki, krzewił życie zakonne: wystawił dwa żeńskie klasztory. Dla chorych założył ogromny szpital i kościół, zaopatrzył ich we wszystkie potrzeby. Ze szczególném zamiłowaniem pracował nad wyzwalaniem jeńców i w tym celu wszelkich wygód sobie odmawiał, a nawet, w razie konieczności, nie szczędził ozdób i naczyń kościelnych: „przecież Zbawiciel, mawiał Cezary, ostatnią ucztę odbył nie