Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 573.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
556
Bractwo.

dzenie zmiany w ubiorze, jeśli jaki miały, nie łatwo biskup zezwalać powinien (C. Epp. 20 Lut. 1601); gdy zaś takichże szat używa kilka bractw w jedném miejscu, wypada rozróżnić je choćby kolorem (C. Epp. 13 Maj. 1586). Wszystkie bractwa, nawet przy kościołach zakonnych, wyjętych z pod djecezjalnej jurysdykcji, może biskup wizytować, rewidując ich kaplice i ołtarze (C. C. 23 Czerw. 1719), lecz ich kapelanów, bez przyczyny i wbrew woli braci, usunąć nie ma prawa (Bouix l. c.). W nabożeństwach bractwa ulegają także biskupom, a nadto proboszczowi te tylko, które są przy kościele parafjalnym (C. R. 10 Grud. 1703). Na wystawienie Najśw. Sakramentu w uroczystości brackie potrzeba pozwolenia biskupa (C. C. 5 Sierp. 1719). Na procesjach nie noszą oddzielnego krzyża, a idą porządkiem czasu w swej erekcji, tak, iż najpóźniej zaprowadzone postępują naprzód, najdawniejsze zaś przy duchowieństwie (Grzeg. XIII w bulli Exposcit i C. R. 24 Wrześ. 1712); wyjmuje się tylko bractwo Najświęt. Sakramentu, które na procesjach z wystawieniem trzyma miejsce najbliżej celebransa (C. R. 3 Sierp. 1697), winnych zaś stosować się winno do ogólnego przepisu (30 Wrześ. 1628); w powrocie jednak tego się nie przestrzega (18 Czerw. 1695). Biskup karami mocen jest znaglić bractwa, do uczestniczenia w procesjach zwyczajnych (C. R. 8 Maj. 1627). Na pogrzeby występować mogą tylko gdy są zaproszone (C. R. 24 Lut. 1680), a wziąwszy zapłatę za użyte tam świece, nic z tego proboszczowi nie dają (C. Epp. 5 Mar. 1616). — Obowiązki rządcy kościoła względem bractw są następujące: wpisujących się do bractwa powinien ostrzedz, 1) aby poznali cel jego i przepisy, 2) aby rozważyli, czy takowe pogodzić zdołają z powinnościami stanu i powołania swego, 3) aby się wpisywali nie dla próżności i widoków światowych, ale z miłości Boga i pobudek religijnych, 4) aby starali się odtąd żyć świątobliwiej i dążyć do doskonałości, 5) aby wiedzieli, iż opuszczenie obowiązków brackich nie pociąga za sobą grzechu, tylko utratę odpustów i łask duchownych, jakiemi Kościół spełniających je zwykł obdarzać, i wreszcie, 6) aby nosili znak bractwa, gdzie ten przepisany, np. szkaplerz, niekiedy pod grzechem; do tego bowiem się zobowiązują, dla ustawicznego przypominania sobie celu bractwa, którym jest dążenie do doskonałości. Nie zasadzać zaś na noszeniu szkaplerza, lub wpisaniu się w bractwo, zbawienia swego, bo to środek tylko, a nie cel sam. Jeśli kiedy bractwa nie wydają oczekiwanych owoców, pochodzi to jedynie z winy braci, którzy przywiedzionych dopiero przestróg nie zachowują, a częstokroć i nie znają. Ztąd trafia się, że bractwa po niektórych kościołach ograniczają się do noszenia świec gorejących, w czasie procesji i pogrzebów, a ich sesje mają za przedmiot tylko spólną konsolację, składki też obracane bywają wyłącznie na światło i poczęstunek. Te błędne opinje zrodziły się w przeszłym wieku, zarażonym indyferentyzmem, i przyniosły ciężki cios stowarzyszeniom religijnym. Do pasterzy dusz należy nowém życiem natchnąć bractwa przy kościołach będące, przedstawiając, że ich obowiązkiem jest zaradzać szczególnie potrzebom czasu i oddziaływać przeciw skażeniu wieku, jako to: rozszerzać znajomość zasad wiary, podnosić moralność w rodzinach, za pomocą religijnego wychowania dzieci, spełniać gorliwie uczynki miłosierne, względem duszy i ciała bliźnich, okazywać należną uległość Kościołowi i prawom krajowym, oraz wdrażać przekonanie o sumienném spełnieniu powinności stanu, z pobudek wyższych, miłości Boga i zbawienia. Dla tego