Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 491.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
474
Bolonja. — Bolsek.

skała przez to sławę europejską w epoce, w której prawo kanoniczne przenikało we wszystkie stosunki społeczne i polityczne, a szkoła, w której jego wykład był prowadzony przez znakomitych mistrzów, tysiącami liczyła swoich uczniów na początku w. XIII. Wydział tedy prawny był zawiązkiem uniwersytetu bolońskiego. Chociaż uprawiano tam i medycynę pod koniec w. XII, nie napotykamy jednak doktorów tej nauki przed końcem XIII w. Około tego czasu zajmowano się także filozofją, matematyką i grammatyką. Mimo katedry teologji, jaką na żądanie św. Franciszka oddawna ustanowiono, dopiero r. 1360, na prośbę biskupa bolońskiego, Papież Innocenty VI otworzył wydział teologiczny przy miejscowym uniwersytecie. Biskupem bolońskim był naówczas Jan de Naso. Nakoniec, za jego następcy Hymenika (1361), uniwersytet doszedł swego zenitu, ściągnąwszy do siebie z różnych części Europy znakomitych profesorów. Ich katolog znajdujemy w Ughellim (p. 27). Archidjakon biskupi miał prawo nadzoru nad egzaminami i przyznawaniem stopni. Co do organizacji, ob. a. Uniwersytety i Stopnie. Podług narodowości studentów, uniwersytet dzielił się na Citramontanów i Ultramontanów. Każda z tych korporacji miała swojego rektora. Żeby zostać rektorem, trzeba było najprzód wykładać prawo przez lat 5 przynajmniej, mieć lat 25, być niegdyś studentem i nie należyć do żadnego zakonu. Studenci, wybierając rektora, zarządzali, właściwie mówiąc, sami swoją korporacją. Aby zrozumieć tę organizację, tak dziś dziwną, trzeba wziąść na uwagę, że owi studenci byli naówczas wszyscy, albo prawie wszyscy ludzie, którzy spełniali w swoim kraju rozmaite obowiązki i piastowali różne urzędy, a którzy przybywając do Bolonji, wiedzeni miłością nauki, musieli przecież także mieć pewne prawa. Mistrzowie i profesorowie byli pod władzą rektora, mogli być karani przez niego, nie mogli wykładać bez jego upoważnienia i nie mieli nawet głosu doradczego w zgromadzeniu uniwersyteckiém, chyba że przedtém byli rektorami. Sam tylko wydział teologiczny był inaczej urządzony i cały jego zarząd należał do mistrzów. Klemens V na sob. wienneńskim polecił, aby uczono w uniwersytecie języka hebrajskiego, chaldejskiego i arabskiego. Grzegorz IX, Bonifacy VIII, Klemens V, Jan XXII, przesyłali swoje dekrety do doktorów bolońskich. Ze szkoły tej wyszli Papieże: Honorjusz II, Lucjusz II, Grzegorz XIII, Innocenty IX, Grzegorz XV i Benedykt XIV, a prócz tego mnóstwo kardynałów, biskupów i prałatów. — Obecnie djecezja bolońska liczy 300,000 wiernych i 200 parafii. Oprócz katedry, Bolonja posiada 74 kościoły parafjalne, a przed kassatą zakonów 35 klasztorów męzkich, 38 żeńskich i około 70,000 mieszkańców. Cf. Ghirardacci, Istor. di Bologna; Sarti, De claris Archigymn. Bon. profes., Bonon. 1769. (Kerker).X. M-i.

Bolsek (Bolsec) Hieronim, karmelita paryzki w XVI w. Pewnego razu miał on w kościele św. Bartłomieja mowę tak mało duchowną, że po niej uznał za stosowne ratować się ucieczką. Zdjął habit i udał się do Włoch, gdzie był przyjęty przez księżnę Ferrary. Słuchał następnie medycyny i w końcu ożenił się. Po niejakim czasie udał się do Genewy; Kalwin radził mu ustawicznie studjować Pismo św., ale skutek nie odpowiedział oczekiwaniu doradcy, gdyż B. nie mógł tam dopatrzyć nauki o przeznaczeniu, do jakiej Kalwin chciał go pociągnąć. Było naówczas w zwyczaju że każdy kaznodzieja miewał z kolei konferencje piątkowe, które sądzili inni kaznodzieje. Każdy mieszczanin miał prawo robić za-