Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 390.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
375
Biskup. — Biskupi w Polsce.

a ma go nie z delegacji, ale prawem własném, zwyczajném, jure ordinario; jednocześnie wszakże zostaje on pod juryzdykcją arcybiskupa, naczelnika tej prowincji kościelnej, i jest od jego praw metropolitalnych zawisłym, czyli nie wyjętym (exemptus). Ztąd w znaczeniu takiém, ani biskupi in partibus, będący pomocnikami i koadjutorami biskupów djecezjalnych, ani biskupi z pod prawa metropolitalnego wyjęci (exempti), t. j. nie mający nad sobą władzy żadnego metropolity, nie są suffraganami, gdyż na synodzie prowincjonalnym głosu nie mają; ale według pojęcia i wyrażenia prawa kanonicznego (Cn. 10 cs. 3 q. 1; ep. 11, X de Elect. 1, 6), suffraganami są biskupi, mający nad sobą arcybiskupa, a których djecezje razem z djecezją metropolity wzięte, stanowią prowincję kościelną. Ob. Arcybiskup, Prowincja kościelna. Lecz w niektórych krajach, jak i u nas, nazwa suffraganów dawana jest biskupom in partibus, dodanym do pomocy w pontyfikaljach biskupom djecezjalnym. Nazwano ich suffraganami od suffragari, nieść pomoc. Przyjęto zaś tę nazwę, dla odróżnienia ich od biskupów pomocników innego rodzaju, zwanych w prawie kanoniczném koadjutorami dla tego, że ci ostatni mają prawo zastępować biskupa djecezjalnego w zarządzie djecezją, gdy tego zachodzi potrzeba w skutek starości, choroby lub innych powodów, gdy suffraganom prawo to nie służy chyba tylko wtedy, gdyby im władzę wikarjusza jeneralnego biskup powierzył, albowiem są mu dodani do samego jedynie wyręczania w funkcjach kościelnych, wymagających biskupiego charakteru, które o tyle tylko spełniać mogą, o ile im to jest przez biskupa zlecone i pozwolone. W niektórych krajach nazywają ich wikarjuszami biskupimi w pontyfikaljach, vicarii in pontificalibus episcoporum.X. A. S.

Biskupi w Polsce. 1. Początek biskupstw, ich liczba. Dzieje dotąd jeszcze nie wyjaśniły dostatecznie początku pierwszych katedr bpich w Polsce, a podobno nigdy o tém pewności mieć nie będziemy, bo ani krajowi, ani sąsiednich państw kronikarze, ani nawet archiwa rzymskie nie przechowały pomników historycznych, mogących stanowczo wpłynąć na rozwiązanie tej wątpliwości. Krytyczne wywody okazały fałsz Długoszowego podania, które twierdzi, że Mieczysław I-szy, zaraz po wprowadzeniu xstwa, ustanowił dwa arcybstwa: gniezn. i krak., oraz siedm bpstw: poznańskie, kruszwickie, wrocławskie (w Smogorzewie), płockie, chełmińskie, kamińskie i lubuskie. Za Długoszem poszło wielu historyków; dziś jednak nikt nie śmiałby bronić tego zdania. Dytmar, współczesny nieledwo pisarz, wspomina pod r. 1000 o trzech bpstwach polskich; wrocławskiém, krak. i kolbergskiém, poddanych arcybiskupowi gniezn., którego stolica nowo utworzoną została przez ces. Ottona III i Bolesława króla. Gallus, Kadłubek i Bogufał, dwoma wiekami dawniejsi od Długosza, ustanowienie tych katedr nie Mieczysławowi I, lecz Bolesławowi Chrobremu przypisują. Tego więc ostatniego powszechnie krytyka podaje za fundatora arcybpstwa gnieznieńskiego i bpstw w Kołobrzegu, Krakowie i Wrocławiu, które metropolji gniezn. poddane zostały. Istniało już wtedy bpstwo poznańskie, niekiedy polskiém zwane, a przez Mieczysława I niewątpliwie fundowane, ale to podlegało arcybpowi magdeburgskiemu. Stosunek jednak bpstw do metropolity nie był dość ustalony, nawet w końcu XI w., jak pokazuje się z listu Grzegorza VII, r. 1075 pisanego do Bolesława II, w którym Papież mówi, że bpi polscy nie znają metropolity, ani mu podlegają, są wolnymi i niezależnymi