Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 259.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
246
Besançon. — Besoldus.

prezbyterjatów i 55 dekanatów. Kapituła liczy 3 wikarjuszów jeneralnych, 5 sekretarzy, 10 kanoników, 4 kanoników honorowych rezydujących i 3 nie rezydujących w archidjecezji. Kapłani świeccy kierują seminarjum djecezjalném, równie jak dwoma seminarjami małemi, w Consolation i Marnay. Domów zakonnych mają: missjonarze 2, trapiści 1, karmelici 1, marjanie (bracia Marji) 2, bracia szkolni w całej djecezji; bernardynki 1, karmelitki 1, wizytki 1, siostry Najśw. Panny 1, siostry szpitalne 1, siostry miłosierdzia dom główny 1 w Besançon, siostrzyczki ubogich 1, serca Jezusowego 1, Matki Bolesnej 1, chrześcjańskiej samotności 1, św. Maura 2, św. Imienia Jezus 1, urszulinki 1. — Miasto B. przed rewolucją miało 31 kościołów, pomiędzy któremi 8 parafjalnych, 4 opactwa, 1 kolegjum jezuickie, 12 klasztorów i 3 szpitale; dziś ma tylko 10 kościołów. Arcybiskup bezansoński był arcykanclerzem Burgundji; gdy Burgundja weszła w skład cesarstwa Niemieckiego, arcybiskup został księciem cesarstwa, a B. wolném miastem państwa. Po pokoju nimwegskim, Hiszpanja odstąpiła Francji wyższą Burgundję; wszelako na sejmach niemieckich zachowywano jeszcze czczą ceremonję wzywania arcybiskupa, jako książęcia imperium. Sobory w tém mieście odbywały się: r. 444 pod prezydencją S. Hilarego, arcb. arelateńskiego, r. 1495, 1573 i 1648. Za cesarza Fryderyka I odbyły się tu trzy koncyliabula, 1157 r. 1161 i 1162. Cf. Neher, Kirchl. Geogr. u. Stat. I 465.N.

Besoldus Krzysztof, sławny prawnik i uczony konwertyta, ur. 1577 r. w Tybindze. Ojciec jego Ulrych Besoldus, adwokat, a następnie sekretarz wolnego miasta Eslingen, sam kierował edukacją Krzysztofa. Oddany naukom młodzieniec, zjednał sobie przyjaźń uczonych, Wilh. Schickarda i Walent. Andreä; nauczycielem jego był znakomity Keppler. Na żądanie ojca, B. studjował prawo i w 1598 r. otrzymał stopień doktora. Lecz sucha nauka prawa nie zaspakajała jego gorącej żądzy wiedzy: zajął się więc greckim i hebrajskim, aby w oryginale czytać Pismo św. Z nauką Biblji łączył B. studja nad ojcami Kościoła, historją i matematyką. Nie uszła uwagi szlachetnego młodzieńca rozpusta, panująca wówczas między wyższemi klasami społeczeństwa, i coraz więcej dojrzewał w B. zamiar usunięcia się od świata i poświęcenia się nauce. Tak szybkie czynił też on postępy, że w krótkim czasie, oprócz kilku wschodnich języków, dokładnie poznał łaciński, grecki, hiszpański, włoski i francuzki, a Wilh. Schickard nazywa go „infinitae lectionis homo doctrinaeque multiplicis, linguarum non minus octo peritissimus.“ Po śmierci Neuffera (1610 r.) oddano B. katedrę prawa w Tybindze. Lecz i wtedy cały czas wolny od zajęć professorskich poświęcał on studjom nad teologją, historją i matematyką. Usposobienie umysłu B. coraz wyraźniej się objawiało: katolicka ascetyka, majestat katolickiego nabożeństwa, wywierały na jego serce szczególny urok. Książka Jana Arndta (ob.) „O prawdziwym chrystjanizmie“ silnie oddziałała na duszę B., który z wielkim zapałem oddał się czytaniu i rozmyślaniu dzieł Taulera, Tomasza a Kempis i Ruysbroecka. W 1623 r. wydał on Taulera (Pia de vita et passione Christi exercita), w niemieckim języku na nowo p. t. Nachfolgung d. armen Lebens Christi (naśladowanie ubogiego życia Chrystusowego). Nic więc dziwnego, że już wtedy powszechnie uważano Besolda za katolika i że myślano o usunięciu go z katedry w uniwersytecie. W istocie zaś wahał się on jeszcze między religją katolicką a protestantyzmem, o czém świadczą listy B.