Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 255.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
242
Bertold.

Teutsche Geschichte im Zeitalter der Reformation, I p. 4; Gfrörer, Gustav Adolph, 2 wyd. p. 224—228. (Höfler).J. N.

Bertold z Regensburga, Bertholdus Ratisbonensis, franciszkanin. Jedną z ozdób klasztoru franciszkanów w Regensburgu był Bertold, niepospolity na swoje czasy kaznodzieja. Słuchaczom zdawało się, że niebo i piekło otwiera się przed nimi, ilekroć słyszeli wymowny głos Bertolda: porównywano go i nazywano Eljaszem swojego czasu; grzesznicy kazaniami jego wstrząsani, odchodzili niekiedy od przytomności; potężni zaborcy zwracali nieprawnie przyswojoną własność; lekkomyślni wchodzili na poważną drogę życia; bogaci i ubodzy tłumnie gromadzili się do kościoła, ile razy Bertold miał nauczać. Na jego kazania w Regensburgu, w rozmaitych miejscach Bawarji, Austrji, Saksonji, Czech i Morawji, zbierało się niekiedy po 40,000, 60,000, a nawet 100,000 ludu; całemi godzinami czekano, nim Bertold wstąpił na kazalnicę, i ponieważ kościoły nie mogłyby pomieścić pobożnych tłumów, wymowny franciszkanin prawił zwykle pod odkrytém niebem, na polach i łąkach. Papież nadał kilkodniowe odpusty tym, którzy jego kazań słuchali. Podanie przypisuje Bert. liczne cuda. Umarł 1272 r., pochowany w Regensburgu i czczony jako święty. Do jego grobu odbywają się ciągle pielgrzymki tych, których przodkowie z ust wymownego zakonnika słowo życia słyszeli. Niektóre jego kazania doszły do nas (Predigten... voltständ. u. in Auszügen. Herausgeg. von C. Fr. Kling, Berlin 1824, z przedmową A. Neandra. Napisał także De religiosae vitae institutione. Cf. Wadding, Annales Minorum, Lugduni 1628 t. I p. 362; Aventini, Hist. l. 7; Oefele, Scriptores rerum Boic. t. 1. (Schrödl).J. N.

Bertold z Rorbach, poprzednik Kalwina. W półowie XIV w. spotykamy między begwardami człowieka, który mniemał, że Bóg objawił mu nową naukę i zlecił rozszerzać ją między ludźmi. Tym człowiekiem był Bertold z Rorbach. Posiadał on w wysokim stopniu dar przekonywania i zjednywania sobie umysłów ludzkich; zresztą wszelkiego wyższego wykształcenia pozbawiony, łatwo wpadł w błędy, które mu nazwę „poprzednika Kalwina“ zjednały. Główne jego błędy zawierają się w 8 następujących twierdzeniach: |1) Jezus Chrystus w cierpieniach swoich tak się czuł od Ojca opuszczonym, iż wpadł w powątpiewanie, czy dusza jego będzie zbawioną czy też potępioną. 2) Jezus Chrystus cierpieniami trapiony, złorzeczył przeczystej Matce swojej, Dziewicy Marji. 3) Chrystus w cierpieniach swoich złorzeczył ziemi, gdyż ta przyjęła wytoczoną z niego krew. 4) Jakkolwiek człowiek, podczas swego znikomego życia, cierpieniom i zmienności podlega, może on wszakże dojść do takiej doskonałości, że nie będzie już potrzebował ani modlić się, ani pościć i nic go do grzechu uwieść nie zdoła; 5) Ustna modlitwa nie jest ani potrzebną, ani konieczną do zbawienia; dosyć jest w duchu się modlić, bez wydania głosu i poruszania ust. 6) Prosty i niewykształcony człowiek, nawet nieobeznany z Pismem św., jeżeli tylko Duch Boży go oświeca, może być pożyteczniejszym dla swego i innych zbawienia, od uczonego i biegłego w Piśmie św. księdza. 7) Nauk i upominań takiego człowiego więcej słuchać należy niż Ewangelji i doktorów Kościoła. 8) Człowiek pobożny może przez spożywanie jadła i napoju taką zjednać sobie łaskę, jak gdyby przyjmował Ciało i Krew Jezusa Chrystusa. — Błędy te Bertold starał się rozszerzyć we wschodniej Frankonji, a mianowicie w m. Würzburgu, i przez niejaki