Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 108.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
101
Beket.

rodzinny i, po licznych przygodach, odszukała swego oblubieńca, poczem przyjęła Chrzest i została jego żoną. Z tego małżeństwa urodził się Tomasz. Wychowanie odebrał w Londynie i Oksfordzie, następnie kształcił się w Paryżu. Przez niejaki czas był kapelanem w domach magnackich, co dało mu pewną znajomość życia i stosunków świeckich. Zalecony, z powodu wysokiego wykształcenia i niepospolitych zdolności, arcybiskupowi Teobaldowi, jeździł kilkakrotnie w sprawach Kościoła do Rzymu, gdzie potrafił zjednać sobie serdecznych przyjaciół. Przez niejaki czas bawił w Bolonji, celem kształcenia się w nauce prawa. W 1154 r. mianowany został przez Teobalda, arcybiskupa kanterburyjskiego, archidjakonem; wkrótce zwrócił na niego uwagę król Henryk II, w nadziei, że znajdzie w nim posłuszne narzędzie do przeprowadzenia własnych widoków w trudnéj walce z Kościołem. Papież Grzegorz VII, za którego owa walka gwałtowniejszy przybrała charakter, widząc Kościół oplątany węzłami feudalizmu, postanowił przywrócić przynależną mu swobodę. Wymagania Grzegorza wywołały opór. Część duchowieństwa nawet stanęła po stronie Henryka. W walce tej państwa z Kościołem, ponieważ stosunki między obu władzami po większej części nie były prawnie uregulowane, wiele zależało od charakteru osobistości, zajmujących pozycje, na których stykały się z sobą przeciwne sobie interesa. Henryk II wyniósł Beketa do godności kanclerza, by go mieć przy sobie i do swoich zamiarów używać. Kanclerz był pierwszym dygnitarzem po arcybiskupie, piastował pieczęć królewską, był naczelnym kapelanem dworu, zarządzał dochodami wakujących arcybiskupstw, biskupstw, opactw i kanonij. Król przytém obiecał wynieść go na stolicę kanterburyjską po śmierci Teobalda. Zdawało się, że Beket tylko spełnienie woli i zamiarów królewskich ma na widoku. Urząd kanclerski sprawował tak, że nawet gorliwi stronnicy praw Kościoła stanęli po jego stronie. Wakujące biskupstwa natychmiast rozdawano gorliwym i zasłużonym kapłanom. Uczonych zakonników wynoszono na wysokie dostojeństwa; we wszystkiém przestrzegano rozumną granicę między intesami[1] Kościoła i państwa. Kanclerz cieszył się przyjaźnią króla i został wtajemniczony w najskrytsze jego zamiary. Na dworze królewskim, między innemi, to szczególniejszą jednało mu wziętość, że, bez względu na wymagania swego stanu, Beket prowadził zupełnie światowe życie. Dom jego był urządzony na wzór dworu królewskiego: prawie codzień na wspaniałe biesiady zbiegało się wszystko, co było znakomitszego w narodzie angielskim; często także król zaszczycał obecnością swoją siedzibę ulubiobionego[2] kanclerza. Kiedy, wskutek śmierci Teobalda, zawakowało arcybiskupstwo kanterburyjskie, kapituła otrzymała zlecenie królewskie wybrania Beketa na prymasa Anglji. Mniejszość kapituły była za Beketem, większość zaś widziała w nim tylko dworaka, który podda Kościół w niewolę świecką. Pomimo to prałaci, lękając się gniewu zawziętego Henryka, prawie jednomyślnie obrali kanclerza arcybiskupem kanterburyjskim (1162). Na szczęście obawy i przewidywania, wywołane elekcją Beketa, okazały się płonnemi, gdyż zaledwie zasiadł on na stolicy biskupiej, natychmiast w postępowaniu i życiu jego zupełna zaszła zmiana: odrazu znikł przepych w mieszkaniu; miejsce kosztownej odzieży zajęło skromne ubranie zakonne, miejsce biesiad wykwintnych — ubogie pożywienie ascety; czas, który zabierały dawniej zabawy, teraz poświęcony był modlitwie i rozmyślaniu, lub też obcowaniu z pobożnymi kapłanami i załatwianiu obowiąz-

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – interesami.
  2. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – ulubionego.