Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 592.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
586
Bajus.

tej treści, że błędy potępiono po dojrzałej rozwadze, jakiej wymagała ważność przedmiotu i względy należne ludziom dobrze zasłużonym w Kościele; lecz, aby uczynić zadość życzeniu Bajusa, przejrzano wszystko powtórnie, a także i list jego i obronę, co jednak nie wpłynęło na zmianę poprzedniego wyroku; że przeto, Bajus i jego zwolennicy winni wyrzec się zdań potępionych. Bajus uczuł się dotkniętym do żywego, tém bardziej, że kardynał Granvella, posyłając z brevem ks. Morillon, wspomniał w liście swoim, że w Rzymie źle widziano ową jego apologję i uważano ją, jako bliską uporu (pertineciae vicina). Bajus objawił swoją gotowość okazania wielkiej uległości dla Stolicy Apostolskiej. Jednakże, ponieważ żadnych oznak publicznych tej uległości nie okazał dotąd, a to, co zaszło między nim i ks. Morillon, było tajemnicą, przeciwnicy tedy jego oskarżali go, nawet na kazalnicach, o upór. Żeby więc koniec temu położyć, oświadczył publicznie z katedry professorskiej, że ze zdań potępionych, niektóre były zupełnie fałszywe, a zatém słusznie potępione; że inne zrozumiano w innym sensie, niż w jakim on je rozumiał; że jeszcze inne były nie dość wiernie przepisane, a w końcu, że niektóre gorszyły tylko dla tego, że nie były wyrażone w formie scholastycznej, lecz że znajdują się w ojcach (Baii Opera p. II p. 141). Prywatne więc odczytanie bulli w mieszkaniu Ravesteyna, coraz bardziej okazywało się niewystarczającém: jednych nie powstrzymywało w ich zboczeniach, drugim wydawało się jako półśrodek. Ci zwrócili się do księcia Alby i skłonili go, aby zażądał, za pośrednictwem biskupów belgijskich, zgromadzonych w Malines (1570), publikowania w Lowanium bulli papiezkiej i żeby takową podpisał Bajus i inni professorowie teologji. Biskupi okazali ku temu gotowość i upoważnili ks. Morillon do załatwienia tej sprawy, o czém biskupi: Marcin Richovius, iproński (Ypres) i Korneljusz Jansenjusz, gandawski, dali znać Bajusowi, naówczas dziekanowi fakultetu teologicznego. Bajus godził się na wszystko. Publikacja bulli uroczyście dopełnioną została, a wszyscy professorowie oświadczyli, że przyjmują bullę, ale się nie podpisali. Po długich naradach fakultetu, profesorowie, zamiast podpisów, uchwalili r. 1572 co następuje:l) że zdania potępione uważać należy za podejrzane, że je należy odrzucić i że wszyscy professorowie, powinni wstrzymać się od ich nauczania;2) że studentom teologji odebrać należy książki i traktaty, w których są zawarte te zdania;3) że fakultet przyjmuje deklarację Bajusa, iż tenże poddaje się pod sąd fakultetu, i że doktorzy wezmą pod uwagę kilka z tych propozycji. Nastał wówczas pokój na czas niejaki. Korzystając z tego Bajus, r. 1577 i 8 wszedł w uczoną korespondencję (którą także potém atakowano) z kalwinistą Marnixiusem o powadze Kościoła, wyrokującego w kwestjach spornych, dotyczących wiary, i o sakramencie Ołtarza. Tymczasem powstał spór co do samej bulli Piusa V, gdyż jedni utrzymywali, że nie była autentyczna, albo tylko przynajmniej wyłudzoną, i że miano ją niebawem odwołać; inni znowu, bronili jej autentyczności i powagi niezachwianej. Spór ten spowodował Grzegorza XIII Papieża do wydania nowej bulli d. 28 Stycz. 1579 r. „Provisionis nostrae,“ w której Papież bullę poprzednika swojego zupełnie zatwierdza. Polecił też Papież jednemu ze swoich kaznodziei, jezuicie Toletowi, który był potém kardynałem, ogłosić publicznie w Louvain tę bullę, zarządzić śledztwo, co do oskarżenia wymierzonego przeciwko Bajusowi i raz już położyć koniec sporom teologicznym w tej kwestji. Przybywszy na początku r. 1580 do Louvain o. Tolet