Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 544.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
538
Autentyczność Wulgaty. — Autpertus.

I nad to postanowienie nie ma nic konsekwentniejszego. Kościołowi bowiem chodzi tylko o nauczanie słowa Bożego, a pod tym względem przekonał się, że Wulgata jest dostatecznym wyrażeniem Objawienia, danego przez Pismo św., i że w rzeczach wiary i moralności nie ma w niej żadnego błędu. Tylko zaś tych prawd nauczanie może się w imię Kościoła odbywać i Wulgata wielkie może przynieść pożytki (non parum utilitatis accedere posse Ecclesiae Dei). Co do kwestji naukowych, z historji, jeografji, grammatyki i t. p., ponieważ te w imię Kościoła nie mogą być podawane, nauczyciel, nawet publicznie nauczający, może się posługiwać tekstem hebrajskim lub greckim i na nim raczej polegać, niż na Wulgacie. To samo rozumie się o teologicznych i ascetycznych pismach, które, aczkolwiek nauczają wiary, moralności i tego, co służy do zbudowania wiernych, jednak nie są nauczaniem kościelném publiczném. Tak czynią teologowie, tak czynił i św. Franciszek Salezy, i nikt im tego nie zganił. Czy prelekcje teologiczne na uniwersytetach podciągają się pod publicae lectiones... et expositiones? nie zgadzają się teologowie; a skoro tak, to i tu posługiwanie się tekstem hebr. i greckim, nawet w rzeczach wiary i moralności, nie będzie przestąpieniem dekretu soboru. Tylko samowolne, choćby i najbardziej uzasadnione poprawianie tekstu (nie błędów drukarskich) w druku, lub w księgach liturgicznych, jest najsurowiej zabronioném. Ob. Branca, De authentia Vulgatae biblior. editionis, Mediolani 1816. Hodius (Hody) De biblior. textibus, Oxonii 1705, p. 509... Brunati, De nomine etc. Vulgatae, Viennae 1827. Vercellone (Dissertazioni academiche, Roma 1864) podaje korespondencje między legatami prezydującemi na soborze trydenckim a teologami rzymskimi, i inne dokumenty, wyświecające rozumienie dekretów soboru tryd. o Wulgacie. Tegoż rozprawka (Sulla autenticita delle singole parti delia Biblia Volgata, Roma 1866), z której umieściliśmy w Przeglądzie Katolic. 1868, n. 14 i 15., Uwagi o. Vercellone nad kwestją o autentyczności Wulgaty. Kaulen, Gesch. der Vulgata, Mainz 1868, p. 387—455.X. W. K.

Autocefalowie, albo Acefalowie. Nazwa ta ma znaczenie względne: w ogóle znaczy biskupów, którzy nie uznawali nad sobą supremacji pewnych kościołów, jakim drudzy byli podlegli. Tak Grecy nazywali autocefalami arcybiskupów Cypru, Bulgarji i kilku innych metropolitów, ponieważ ci nie ulegali patrjarsze konstantynopolit., i Balsamon nazywa wszystkich biskupów, później podległych patrjarchom, ze względu na ich niezależność dawniejszą, starymi autocefalami. Niezależność, pod tym względem, nazywała się autocefalją; w tém znaczeniu Anastazy mówi o kościele Rawenny: Ecclesia Ravennatum, quae se ab Ecclesia Romana segregaverat, causa autocephaliae, denuo se pristinae sedi apostolicae subjugavit.

Autpertus Ambroży, zak. św. Benedykta, rodem z Gallji, opat klasztoru św. Wincentego nad rz. Vulturnum, w Samnium, † ok. r. 778. Papieżowi Stefanowi ofiarował Commentariorum in Apocalypsim libros X (Coloniae 1536, in Bibliotheca Patr. ed. Coloniae t. IX et Lugduni t. XIII). Napisał także Vitam SS. Paldonis († 720 r.), Tatonis et Tasonis (ap. Unghelli, Italia S. t. V; ap. Mabillon, Acta SS. Ord. Ben. saec. III; et ap. Bolland. Acta SS. 11 Octobr.). Święci ci, współcześni prawie z naszym Autp., byli braćmi i zakonnikami klasztoru św. Wincentego. — Drugi Autpertus, opat z Monte Cassino, żyjący ok. r. 837, przez niektórych z poprzedzającym za jednego uważany, jest autorem kilku mów