Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 440.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
434
Arystotelizm scholastyczny.

szczególną dokładnością i sumiennością (Jourdain, Recherches critiques sur l’age et l’origine des traductions latines d’Aristote, Paryż 1843). Ritter (Christliche Philosophie t. IV 187), mówiąc o jego znajomości filozofji arystotelesowej, pisze: „na zawstydzenie późniejszych wieków, które z pogardą spoglądały na scholastyków, przyznać należy, że w XIII w. filozofję arystotelesową, wprawdzie nie bez pewnych usterków, ale nierównie lepiej znano, jak w naszych czasach.“ Z powodu wielkiego zamiłowania do Arystotelesa, nazywano Alberta małpą Stagiryty; zdaje się, że ztąd też poszedł przesąd, jakoby scholastycy byli ślepymi tego filozofa zwolennikami. Ale są to tylko wymysły niewiadomości. I Albert, podobnie jak jego poprzednicy, w wielu punktach jest platonikiem; filozofja chrześcjańska wzmogła się już tak dalece, że o własnych siłach stać mogła. I tak, zwalcza Albert arystotelesowy dualizm pomiędzy Bogiem a materją, wieczność świata i t. d. Bierze zaś od niego rozróżnienie formy i materji, pojęcie całości świata i pojęcie nieba, jako najpierwszej z przyczyn drugorzędnych. Teologja jest dla niego z natury swej nauką praktyczną, a poznanie Boga łączy się tu z uczuciem miłości; wychodzi ona równie jak filozofja, z doświadczenia, tylko że z doświadczenia wyższego, a mianowicie z doświadczenia wiary. Doświadczenie jednak łaski nie może przeciwić się doświadczeniu naturalnemu, i na tém polega wewnętrzna zgoda pomiędzy rozumem a Objawieniem, pomiędzy filozofią a teologją; w tém też leży przyczyna, dla czego teologja zupełnie na tych samych zasadach jest nauką, co i filozofja. Że zaś teologja ma wyższość nad filozofją, wynika z pierwszeństwa poznania praktycznie-religijnego, opartego na Objawieniu, przed poznaniem czysto-teoretyczném i naturalném. Gdy później Kant praktycznej wierze rozumu daje pierwszeństwo przed rozumem teoretycznym, ulegał on tej samej myśli, co i ten myśliciel wieków średnich; ale ta wielka zachodzi pomiędzy nimi różnica, że rozum praktyczny nie jest tu czemś oderwaném, ale jest zasadą żywą, faktem dziejowym danym przez Objawienie, słowem, jest wiarą chrześcjańską; nadto, chrześcjańscy filozofowie nie przyjmowali żadnego rozdziału, pomiędzy tém praktyczno-religijném doświadczeniem a rozumem teoretycznym, lecz wykazywali, że poznanie czysto rozumowe rozszerza się i uzupełnia przez poznanie z tego wyższego płynące źródła. Tą samą drogą szedł dalej św. Tomasz z Akwinu (ob). Kommentował on także wiele pism Arystotelesa i własną swoją powagą do wysokiego bardzo znaczenia podniósł jego filozofję. W niektórych punktach dalej on szedł za nim, aniżeli Albert, jakkolwiek lepiej od niego znał Platona. Zgodnie z Arystotelesem, wyżej stawia poznanie nad działanie; przez co pozornie wywraca wyżej określony stosunek pomiędzy filozofją a teologją; wszelako poznanie, będące u niego najwyższym, ostatecznym celem, całkowicie jest przejęte duchem praktyczno-religijnym: jest ono widzeniem błogosławionych. Stanowczo też twierdzi, że teologiczne poznanie jest praktyczne, a że wypływa z wiary objawionej, przeto jest wyższe nad poznanie wynikające z czysto teoretycznego i naturalnego myślenia filozofów. W ściślejszej jednak u św. Tomasza jest jedności filozofja z teologją: teologja występuje tu bowiem jako wyższa filozofja: jako filozofja, ponieważ treść wiary daje się ująć w system naukowy; jako wyższa, ponieważ źródłem jej jest objawienie nadnaturalne. Tej wyższej filozofji poświęcił się szczególniej św. Tomasz; pracami też w tym kierunku pozyskał sobie niepożytą sławę naukową. W tym perjodzie powstają najwspanialsze sy-