Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 388.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
380
Archiwa.

płocki r. 1733, do arch. biskupiego każą wnosić. Ten ostatni, nawet w arch. dziekańskiém chce mieć złożony jeden z trzech egzemplarzy inwentarza kościelnego. Toż samo syn. lwowski r. 1765 mówi o inwentarzu beneficjum, spisanym w obec dziekana i dozoru kościel.; kanonicy zaś katedralni, spisy swych funduszów składać mieli do arch. kapituły. Synod włocławski r. 1641, do arch. konsystorza, a wileń. Bened. Wojny, oryginały przechowywać każe w arch. kapitulném, i do spraw sądowych tylko kopje wydawać pozwala; lecz dodaje, że jeśli okaże się potrzeba użycia samego oryginału, nie będzie się robiło trudności w jego wydaniu. Kijowski r. 1762 szczegółowo opisuje skład archiwum kapitulnego, w którém chce mieć oryginały dokumentów, odnoszących się do prebend każdego kanonika, lub przynajmniej ich urzędowe kopje; również, należące do kościołów filjalnych lub połączonych z kapitułą, jak niemniej parafjalnych całej djecezji i beneficjów, w kościele kated. lub filjalnych istniejących; nakoniec, księgi z zarządu dobrami; a wszystko to w szafach, pod tytułami swemi, z napisami, aby, w razie potrzeby, mogły być łatwo odszukane. Piotr Gembicki, biskup przemyski, na synodzie r. 1641 polecił ks. Fryd. Alembekowi ś. t. d. dokładne w czasie wizyty spisanie dochodów i przywilejów wszystkich kościołów djecezji, które, objęte jedną księgą, służyćby mogło za dowód prawny; beneficjaci zaś, pod karą powinni byli postarać się o kopje tych wizyt, aby wiedzieli, jakie ich kościoły mają dochody i prawa. Żmudzki r. 1636 zważając, że proboszczowie się zmieniają, przez co pieniądze kościelne zaginąć mogą, nakazuje zawiadamiać władzę djecezjalną, jaka summa, gdzie i u kogo złożoną została na procent, aby to wpisać w akta biskupie. Synod pozn. 1738 stanowi, aby każdy kościół parafjalny miał swe archiwum, któreby zostawało pod strażą proboszcza. Do niego altarzyści, promotorowie bractw i mansjonarze mają oddawać swe erekcje, które powinny być nadto w oddzielne księgi wpisane, bo często się zdarza, że te dokumenty giną przez niedbalstwo beneficjatów. Dokładniej nam opisuje te arch. parafjalne synod chełmiński r. 1745, mówiąc: „Rozkazujemy, aby w każdym kościele parafjalnym było założone archiwum, lub przynajmniej w zakrystji stosowna szafa, w zamek i klucz zaopatrzona, na ten jedynie użytek, iżby w niej księgi, pisma, spisy inwentarza i inne mieściły się dokumenty urzędowe, dotyczące kościelnych dochodów, dóbr, przywilejów, obowiązków i t. p. i tam pilnie strzeżone były. Tu też mają być autentyczne dokumenty na relikwie, księgi odprawionych oblig mszalnych, pozwolenia na odpusty, dekrety wizyt, a zwłaszcza księgi parafjalne, tak dawne jako i nowsze, jako to księgi ochrzczonych, zaślubionych, zmarłych i stanu dusz (status animarum).“ Tak więc, w naszych konstytucjach synodalnych spotykamy wzmiankę archiwów: biskupich, djecezjalnych, katedralnych, kapitulnych, kollegjat, konsystorskich, dekanalnych i parafjalnych. Z tych najbogatszemi były kapitulne, czyli katedralne, bo oprócz aktów dotyczących samej kapituły, lub dóbr biskupich, obejmowały oryginały przywilejów i nadania, dotyczące każdego w szczególe kościoła djecezji; ztąd djecezjalnemi powszechnie je zwano. Dla tego też szafy lub skrzynie sprawiano do nich kosztem ogólnym djecezji (synod. pozn. 1720), a gdy się okazały za szczupłe lub stare, dziekani zbierali składki od duchowieństwa na nowe, wygodniejsze (żmudzki r. 1752). Straż nad niemi synod prowinc. r. 1589 oddaje kapitułom kościołów katedralnych, czyniąc kanoników naturalnymi opiekunami praw, przywilejów i wolności kościołów całej djecezji. Do nich należało przejrzeć