Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 308.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
298
Anzelm.

pastorał na znak arcybiskupiej godności. Powróciwszy jednak do zdrowia, żałował danych obietnic i oburzył się na arcybiskupa, gdy ten upominał się o zwrot dóbr kościelnych. Anzelm nie mógł się spodziewać żadnego poparcia ze stony biskupów, którzy, kupiwszy swoją godność, ubiegali się tylko o względy króla. Udał się więc Anzelm do Rzymu, aby osobiście przedstawić Papieżowi sprawę swego kościoła. W drodze spotykany był przez lud okrzykami uwielbienia, albowiem wieść o nowej walce za Kościół, wszędzie już się rozeszła. Papież Urban II serdecznie przyjął Anzelma i umieścił go w swoim pałacu. Lecz Anzelm wkrótce przeniósł się do Kampanji, do jednego ze swych dawnych uczniów, i tam w ustroniu klasztorném dokończył zaczęte w Anglji dzieło: Cur Deus homo? Libri 2 cont. gentiles. R. 1098 (w Październ.) był na soborze w Bari, gdzie wykładał naukę katolicką o pochodzeniu Ducha świętego od Ojca i Syna. Na jego prośby, Papież wstrzymał się z rzuceniem klątwy na Wilhelma. Anzelm znajdował się także na soborze rzymskim (1099), potém udał się do Lyonu. Wkrótce umarł król Wilhelm, w skutek rany na polowaniu; po nim nastąpił młodszy brat jego Henryk. Anzelm nie chciał mu złożyć przysięgi lenniczej i przyjmować inwestytury od króla, ponieważ wtenczas, właśnie świeżo na synodzie rzymskim, inwestytury świeckie były zabronione. Henryk w wielkim znajdował się kłopocie, albowiem z jednej strony, nie chciał ustąpić od swoich żądań, a z drugiej strony, zagrożony był napadem starszego brata swego Roberta, który rościł prawo do tronu. Za wpływem jednak Anzelma, wojsko i szlachta pozostała wierną Henrykowi. Tym sposobem Robert musiał ustąpić z Anglji, a pogodziwszy się z bratem, podburzył go przeciw Anzelmowi, któremu dano do wyboru: albo zostać lennikiem i wyświęcić wszystkich biskupów i opatów, mianowanych przez króla, albo też wydalić się z kraju. Wtedy Anzelm znowu opuścił Anglję (1103) i udał się do Papieża Paschalisa II, który, podobnież jak jego poprzednik, zabraniał przyjmować inwestyturę z rąk panów świeckich. Następnie Anzelm dwa lata bawił u arcybiskupa lugduńskiego Hugona i miał już rzucić klątwę na króla, ale, po osobistém porozumieniu się w Normandji, nastąpiła pomiędzy nimi zgoda. Z powszechną radością Anglji, Anzelm, po trzechletniej przeszło nieobecności, wrócił do swej djecezji r. 1106. Odtąd żył z królem w zupełnej harmonji, a nawet, jako prymas, sprawował rządy państwa w czasie nieobecności Henryka. Umarł 1109 r., mając 76 lat wieku. Wywierał wielki wpływ na sprawy swego czasu, a teologiczne jego prace nową stanowią epokę. Uważany jest on za ojca teologji scholastycznej, o ile dążyła ona do wykazania zgodności wiary chrześcjańskiej z rozumem ludzkim, wychodząc z tej zasady, że wiedza z wiary, nie zaś wiara z wiedzy wypływa. Znane są pod tym względem wyrażenia Anzelma: Fides praecedit intellectum. Credo ut intelligam. Negligentia mihi videtur, si postquam confirmati sumus in fide, non studemus, quod credimus, intelligere. Pod względem formy, Anzelm mało jest scholastycznym, zwykle używa djalogu, lub prostego wykładu. Jest on autorem ontologicznego dowodu bytności Boga. Powiedziawszy w swojém Monologium o Bogu w ogóle, o przymiotach boskich, o Trójcy św., o stworzeniu, dowodzi bytności Boga w sposób krótki a przekonywający. Podstawą jego dowodzenia jest zdanie, że tak nazwane pojęcia powszechne (universalia) nie są czczym dźwiękiem, flatus vocis, że rzeczywistość swoją mają nietylko w rzeczy (in re), lecz i po za — i przed rzecza-