Strona:PL Niektóre poezye Andrzeja i Piotra Zbylitowskich 131.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ledwieby ci dwaj temu wcześnie podołali,
Co przed laty mową swą i bogi błagali.
Ale iżeś poważną mową w to mię wraził,
A milczenia propozyt we mnie słowy skaził,
Chcęć powiedzieć to, co mi samemu wiadomo,
Jako prawa, wolności, Sarmatom nadano.
Wszystek świat i co na nim z przejrzenia boskiego,
Nie uchybi na piędzi kresu znaczonego.
Jako w jasnym Olimpie bogowie uradzą,
I na czem więc gruntownie wolą swą zasadzą,
Pospolicie tak bywa i wiecznie być musi.
A śmiertelna rada zaś o to się nie kusi.r
Z niechętnego przejźrzenia bogów zacna Toja
Upadła, i lubego nie miała pokoja.
Jako zaś z rodu tego z chętnej woli boskiej,
Długo nieprzełomiona trwała ziemie włoskiej
Moc, dostatek i rozum, a strach na wsze strony
Przeciwko rzymskiej mocy nie miał nikt obrony.
Tam prawa, tam wolności, tam dobre zwyczaje,
Tam porządki, tam karność, piękne obyczaje.
A wżdy jako ta zacna monarchia legła,
Która pilnie swobody swojej zawsze strzegła,
Iście to samych bogów taka wola była,
Boby w to ludzka rada nigdy nie trafiła.
A tak ci od początku i do końca będzie,
Jeden zniszczał, na jego miejscu drugi siędzie.
Wiele królów, monarchów, przed laty bywało,
Wiele krain i mocy na świecie zniszczało,
Wiele ich zaś życzliwość boska założyła,
Ludzi, prawa, wolności owym rozmnożyła,
O których przed tysiącem lat nie była sława,
Nie mieli swych dostatków, ni żadnego prawa.
Tedy nasze swobody i nasze wolności
Tak wysokie i sławne, z boskiej opatrzności
Stały się, i to jest grunt tej naszej swobody,
Wola boska, więc mamy przed wszemi narody.
Potem zaś sławne męstwo i wielkie dzielności
Przodków naszych dostało takowych wolności.
Zrazu ściskłe granice naszych przodków były,
Ale wnetże przez męstwo im się rozciągnęły.