Strona:PL Morris - Wieści z nikąd.pdf/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

to też przyjemnie mi było pomyśleć, że jestem dobrym pływakiem, co mi się mogło było przydać, gdyśmy się tak bardzo zbliżyli do rwącego prądu rzeki. On atoli ciągnął dalej wcale nie tak, jak gdyby był obłąkanym.
— Co do pańskich monet, to są one niewątpliwie ciekawe, chociaż nie zbyt stare, wszystkie są bodaj z czasów królowej Wiktoryi; możesz je pan ofiarować jakiemuś licho zaopatrzonemu muzeum. Nasze posiada obfitość takich monet, obok znacznej liczby wcześniejszych, z których wiele jest bardzo pięknych, podczas gdy te z dziewiętnastego wieku są tak bezecnie szpetne, czyż nie prawda? Mamy jeden okaz z czasów Edwarda III, z królem na okręcie, ozdobionym po bokach pięknie wyrabianymi leopardami i fleurs-de-lys. Widzisz pan — rzekł z lekkim uśmiechem, lubię bardzo bawić się wyrabianiem przedmiotów ze złota i szlachetnych metali; ta oto sprzączka jest jedną z mych wcześniejszych prac.
Wskutek niepewności na punkcie zdrowia jego zmysłów, wyglądałem niewątpliwie tak, jak gdybym się go obawiał. To też urwał nagle i rzekł bardzo uprzejmie:
— Widzę, że nudzę pana, to też przepraszam pana za to bardzo. Bez udawania wielkiej przenikliwości widzę, że jesteś pan obcym, przybyłym z kraju bardzo do Anglii niepodobnego. Ale jest też rzeczą jasną, że na nic się nie zda przełado-