Strona:PL Morris - Wieści z nikąd.pdf/148

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

swoje źle postępowanie, zostałoby przygłuszone przez nadzieję zemsty za to zło, jakie myśmy jemu wyrządzili Ponieważ poniósł karę prawną, przeto może dalej popełniać występki. Czyż mamy popełniać takie szaleństwo? Pamiętaj, że Chrystus odpuścił najpierw karę prawną, a potem dopiero rzekł: Idź i nie grzesz więcej. Bądź pan pewny, że w społeczeństwie równych nie znajdziesz pan nikogo, ktoby chciał pełnić rolę dręczyciela czy kata, choć wielu będzie pełnić rolę opiekuna lub doktora!
— Tak więc — zauważyłem — uważacie zbrodnię tylko za spazmatyczny objaw chorobowy, który nie wymaga wcale kodeksu prawa kryminalnego dla wyleczenia?
— Właśnie tak myślimy — odparł Hammond; — a skoro, jak to panu już powiedziałem, jesteśmy na ogół biorąc ludźmi zdrowymi, przeto nie zdaje się, aby nas ta choroba miała bardzo dręczyć.
— Nie macie więc ani cywilnego prawa, ani kryminalnego. Ale czyż nie posiadacie praw rynku, że się tak wyrażę — czyż nie posiadacie regulatora w wymianie towarów? musicie bowiem prowadzić wymianę, jakkolwiek nie posiadacie własności prywatnej.
Hammond odparł na to:
— Nie posiadamy wyraźnej wymiany indywidualnej, jak pan to widziałeś dziś rano, czyniąc zakupy; ale istnieje oczywiście regulator rynku,