Ta strona została uwierzytelniona.
Co panie sądzicie o moich pomponach[1]? Czy dobrze sharmonizowane z całością?
Szalenie!
Wstążka jest nieźle dobrana.
Bosko. Poznać Perdigeona[2] w każdym calu.
A jakie zdanie pań moich o krezkach[3]?
Szykowne co się zowie.
Mogę się poszczycić, że przynajmniej o dobre ćwierć łokcia szersze, niż bywa pospolicie.
Muszę przyznać, że jeszcze nie widziałam, by ktoś tak daleko posunął wykwint postaci.
- ↑ Co sądzicie o moich pomponach... (W oryg. petite-oie). Cały strój ówczesnych elegantów usiany był pęczkami wstążek, tak iż liczba tych pęczków, zwanych galants wciąż rosnąca, dochodziła około r. 1656 do pięciuset i sześciuset.
- ↑ Perdigeon, najmodniejszy ówczesny sklep galanteryjny.
- ↑ Krezki u spodni (canons), które Molier nieraz tak wyszydza (Szkoła mężów, Mizantrop), był to rodzaj krochmalonych mankietów, które się zapinało nad kolanem, a od których rozchodziły się pęki koronek, czasem tak długich i obfitych, iż wręcz utrudniały chodzenie. Była to ozdoba i duma ówczesnej złotej młodzieży.