Strona:PL Molier - Pocieszne wykwintnisie.pdf/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wymawiający córce czytanie tejże samej Klelji, jest doszczętnie ośmieszony, a sympatje Moliera idą ku córce i jej romansowemu pojęciu małżeństwa. Odtąd Molier staje zawsze po stronie młodych przeciw ojcom, po stronie miłości przeciw kombinacjom rodzicielskim. Powietrze Paryża zrobiło swoje. Czyżby to świadczyło, że Molier przybył z prowincji do Paryża jeszcze niezupełnie zdecydowany, niezupełnie zorjentowany w swoich poglądach? Bardzo możliwe: trudno przypuścić, aby zetknięcie z Paryżem, ze światem, który w czasie swoich wędrówek po prowincji oglądał niejako z izby czeladnej, nie miało oddziałać na kształtowanie się jego pojęć. Możnaby rzec, że odbył się tu podwójny proces: Molier udzielił paryskiemu światu literackiemu swej prostoty, a wzajem jemu udzieliło się światowe wyrafinowanie. Może nie wprost od précieuses prudes, może od précieuses galantes, obozujących w domu słynnej Ninon de Lanclos, z którą Molier pozostawał przez cały czas swej paryskiej karjery w przyjaznych i bliskich stosunkach? Może i miłość dla młodej Armandy i trudne dzieło obłaskawienia jej serca wysubtelniły jego spojrzenie na te sprawy i kazały mu się wmyślić w geografję Krainy Czułości?
Pojęcie Moliera jako pogromcy „Wykwintniś“ przetrwało wieki, ale byłoby przesadą mniemać, iż on te śmieszności zobaczył pierwszy. W chwili gdy Molier przybył do Paryża, Wykwintnisie były dojrzałe do satyry, i były już tej satyry nie jeden raz przedmiotem. Scarron, Saint-Evremond, Chappuzeau, ksiądz Pure używali sobie na nich. Ale Molier skupił niejako wszystkie te przebłyski, rzucił je niby potężną soczewką na scenę, i, siłą swego genjuszu komicznego, dał im wieczność. Wieczność nietylko w sferze artyzmu, ale i wieczność aktualności. Bo „Wykwintni-