Strona:PL Mendele Mojcher Sforim - Szkapa.pdf/86

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

z krową, a na jednem pastwisku lew będzie jadł trawę z wołem; dotąd aż ustanie wszystko złe, wszystko co niedobre utraci swoją siłę, i z każdej twarzy otartą będzie łza!
— Ah! — jęknąłem — jak to jeszcze długo oczekiwać na to, i lękam się, aby nim ten czas nastąpi, nie zamęczono cię doszczętnie, nie wypędzono duszy z ciebie.
— Ze mną — odpowiedziała — ze mną dzieje się akurat to samo, co z moim starym towarzyszem, Hiobem. Kiedy oddany miał być szatanowi w ręce, Bóg rzekł do złego ducha te słowa: Szatanie! czyń z moim Hiobem, co ci się tylko podoba, bij go, zadawaj mu najwymyślniejsze cierpienia, upstrzyj mu ranami ciało, lecz jego ducha nie waż się tykać!”
— Hiob — zawołałem — ma być twym towarzyszem?! Nie, ty sama jesteś Hiobem, z jego szatanem i plagami! Miałaś niegdyś szczęśliwe życie, we czci i bogactwie, doznawałaś później cierpień i prześladowań, znosiłaś szyderstwa świata w twojem wielkiem nieszczęściu. W każdym szczególe pokazuje się, że ty jesteś Hiobem, z jego szatanem, z jego cierpieniami, fałszywymi przyjaciółmi, którzy opuścili go w złej doli i oskarżali, że nie dobry i nie nabożny… Hiobową jest twoja historya, twoje dzieje!… Początek księgi Hioba i środek akuratnie są twoją historyą i koniec jej spełni się