Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie V Z mojej księgi 150.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
NA SKRZYDŁACH PIEŚNI.



Na skrzydłach pieśni dusza moja lata
Nad okręgami błękitnego świata,
Który gdzieś, kiedyś, na ziemi, czy w niebie,
Bóg musiał stworzyć dla mnie — i dla ciebie!
Czuję w powietrzu kwiatów jego tchnienia,
Szum jego lasów zadumanych słyszę,
Znam jego blaski i jego zaćmienia,
I pieśni jego — i ciszę!
A przecież nie wiem, czy on jest zjawiskiem
Sennym, czy może drobnem gniazdkiem ptaszem,
Czy nawet tylko uśmiechem, uściskiem,
Tęsknotą, pragnieniem naszem?...
Wiem, że myśl moja tam światłem się poi,
Jak ptak, co leci do słońca o świcie...
Wiem, że tam kiedyś, u srebrnych podwoi,
Ducha twojego spotkałam w błękicie.
A przecież nie wiem, kiedy z tobą jestem,
Czy się wznosimy, jako dwa płomienie,