Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie V Z mojej księgi 089.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
I.

PÓJDŹ ZE MNĄ!



Pójdź ze mną!... Słuchaj! Jest świat, w którym duchy
Do słońca lecą, jak zbudzone ptaki,
I praw odwiecznych oglądają ruchy,
I widzą ustaw wiekuistych szlaki,
I rozwieńczają gwiazdy z ich promieni,
Ważą mgławice i w świetlnej przestrzeni
Złotą kometę chwytają za włosy,
I słyszą drżące sfer błękitnych głosy...
Tam ja iść pragnę! Lecz wśród słońc mi ciemno
Bez błysków myśli twojej... O, pójdź ze mną!

Pójdź ze mną! Słuchaj: wiem, że jest potęga,
Która oblicza oddech lilii cichy,
I pulsów trawki znikomej dosięga,
I mierzy białe konwalii kielichy,
I jedną kroplą rosy je obdziela...
Wiem, że jest siła, która z siebie wciela