Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie VI Przekłady 263.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Nie idzie w niebo kto z miłości ginie,
Bo brak tam zmierzchu, co rozkosz osłania,
A boska słodycz w niebieskiej dziedzinie
Mniej słodka ustom, niż miód całowania...

Nie płonie także w piekielnej głębinie,
Bo już się spalił płomieniem kochania,
A ból i wzgarda, w zwątpienia godzinie,
Nad szpon szatana pierś krwawiej rozrania...

Gdzież idą zatem, i jakie katusze,
Jakie rozkosze czuć mogą te dusze,
Co przeszły mękę i rozkosz miłości?

Niebo i piekło poznały na ziemi,
I wieczność moc swą straciła nad niemi,
Więc z ciałem giną rozwiane w nicości.