Ta strona została uwierzytelniona.
Rozplatam długie włosy,
I zbieram się już spać...
Noc pełna pereł rosy,
— O losy moje! losy!
Gdzie żar ten, co miał trwać?
Rozplatam długie włosy,
I zbieram się spać.
Rozpinam pas mój złoty...
— Jak dziwnie brzmi śpiew ten!
Dzień każdy — zdrój tęsknoty,
Nadzieje me — sieroty,
A życie — dym i sen.
Rozpinam pas mój złoty...
Jak dziwnie brzmi śpiew ten!
Czy kroki w ganku czyje?
Czy w dali zabrzmiał dzwon?
To serce moje bije,