Pstrokacizna form przejściowych nie przesłania jednak tendencji do przekształcenia we właściwy przemysł fabryczny. Tendencję tę podsycają: sam charakter maszyny do szycia, gdyż różnorodność jej zastosowania skłania ku łączeniu od dzielnych przedtem gałęzi produkcji w tym samym budynku i pod komendą tego samego kapitału; okoliczność, że fastrygowanie i niektóre inne czynności najwygodniej jest wykonywać w tem samem miejscu, gdzie się znajduje maszyna; wreszcie nieuniknione wywłaszczenie rzemieślników i chałupników, pracujących zapomocą własnych maszyn. Los ten poczęści spotkał ich już obecnie. Wciąż wzrastająca masa kapitału włożonego w maszyny do szycia[1], jest bodźcem dla produkcji i powoduje przepełnienie rynku, będące dla chałupników sygnałem wyprzedaży maszyn. Sama nawet nadprodukcja maszyn do szycia, zmuszająca producentów, poszukujących zbytu, do odnajmowania maszyn za tygodniową opłatą, stwarza przez to zabójczą konkurencję dla drobnych posiadaczy maszyn[2]. Wciąż jeszcze trwające zmiany konstrukcji maszyn i zniżka ich cen powodują równie nieustanną dewaluację maszyn starych; wobec tego mogą je jeszcze stosować z korzyścią tylko wielcy kapitaliści, skupujący je masowo i za bezcen.
Wreszcie i tu, jak we wszystkich podobnych procesach przewrotowych, rozstrzyga sprawę maszyna parowa, zastępująca człowieka. Zastosowanie siły pary napotyka z początku na czysto techniczne trudności, jak wstrząsy maszyn, trudność regulowania ich prędkości, szybkie psucie się maszyn lżejszych i t. p. przeszkody, które doświadczenie szybko przezwycięża[3]. Jeżeli z jednej strony skupienie wielu maszyn roboczych w większych rękodzielniach skłania do stosowania siły pary, to z drugiej strony spółzawodnictwo pary z ludzkiemi mięśniami przyśpiesza skupianie robotników i maszyn roboczych w wielkich fabrykach. Tak więc obecnie Anglja w olbrzymiej dziedzinie produkcji „wearing apparel“ [przemysłu odzieżowego] i w większej części innych zawodów przeżywa przekształcenie produkcji rękodziel-
- ↑ W jednej hurtowej wytwórni obuwia w Leicester już w r 1864 było w użyciu 800 maszyn do szycia.
- ↑ „Children’s Employment Commission, 2nd report, 1864“, str. 84, n. 124.
- ↑ Przykładem magazyn ubiorów wojskowych w Pimlico (Londyn), fabryka koszul „Tlllie and Henderson“ w Londonderry, oraz fabryka ubrań firmy Tait w Limerick, zatrudniająca około 1200 „rąk“.