Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye w nowym układzie III Pieśni i piosenki 179.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
II.

Za jedno Ciebie błogosławię, Panie,
Żeś z gwiazd dał myślom łoże i posłanie,
I że kołyszesz je aż do rozświtu,
W miesięcznych blaskach twojego błękitu!
Za balsam ciszy na ziemię wylany,
Za mrok, co więźniom zakrywa kajdany,
Za sen nędzarza o braterstwa chlebie,
Za zapomnienie — błogosławię Ciebie!

Na nędzę naszą i na wielkość Twoją,
Na tajemnice, co przed nami stoją,
Na krzywdy nasze, i bój, i konanie,
Dosyć nam patrzeć przez dzień cały, Panie!
Więc za tych zmierzchów litosną zasłonę,
Za mleczne drogi ku świtom rzucone,
Za mgłę, co kryje komety na niebie,
Za noc i ciemność — błogosławię Ciebie!

Za wolność ducha — bez klątwy i winy,
Za nieliczone istnienia godziny,