Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye w nowym układzie III Pieśni i piosenki 121.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Pod tumanem przez dzień cały
Latawica w jarach leży,
Nocą tańczy, nocą śpiewa,
I rozkwita, jak kwiat świeży.

Na zroszonej tańczy trawie,
Wabi śmiechem i pustotą,
A nad głową w ręku trzyma
Brząkające z tęcz rzeszoto...

— Zapachniała ku mnie łąka,
Zapachniała świeżym sianem...
Pójdź, polecim ponad polem,
Chłodną rosą wysrebrzanem...

Za tą brzozą, za olszyną,
Powiem tobie kto ja taka,
A za lasem, za zielonym
Dam ci złote piórko ptaka...

Za tą górą, za wysoką,
Zdejmę z nieba gwiazdy sine,
A za morzem, za szumiącem,
Wkoło ciebie się owinę...

Gdzie obrócę jasne oczy,
Z wiatrem wzlecisz, spłyniesz z wodą,