Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye seria pierwsza 201.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Przed odlotem.


Z jaskółką czarną rzucam gniazdko moje,
Wioskę zieloną...
Przede mną lecą jakieś niepokoje
Chmurką spłoszoną...
Słońce mi w drogę daje złotą smugę,
Gdzie ścieżka płowa,
A łąka za mną szle błękitną strugę,
Szepcząc: „bądź zdrowa!”
Porzucam wszystko, idę w świat daleki!
Tylkobym rada
Wziąć z sobą szumy srebrzyste tej rzeki,
Co hucząc spada...
Przejrzysty lazur szerokiej przestrzeni,
I oddech wolny,
I chłód ożywczy świeżych leśnych cieni,
I kwiat ten polny...
Tylkobym chciała tej brzozy płaczącej
Wziąć z sobą smutki,
I parów we mgłach wilgotnych dyszący,
I niezabudki...