Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 7 176.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
CASTELLI.
Czoła tego chwały

Ogłoszą kiedyś wieki — i miljony
Duchów — i prawda zostanie uznaną!

CÓRKA.
Ciszej!... ach ciszej!... Budzi się...


GALILEUSZ.
(we śnie)
...Giordano

Bruno...

CÓRKA
Ach ojcze! ojcze!... co za słowa...

Co za sen straszny!...

CASTELLI.
On śni, że jest wielki!


CÓRKA.
(dotyka jego ramienia)
Ach ojcze! zbudź się!...


CASTELLI.
On śni, że jest dzielny!


CÓRKA
Cicho, na Boga! Nie masz ty kropelki Ludzkiej krwi w żyłach?...


CASTELLI.
Śni, że nieśmiertelny!
(chwila uroczystego milczenia; — Galileusz budzi się)
GALILEUSZ.
Ha! świt... świt krwawy! O brzasku boleści!