Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 3 205.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
TYMON.

I cóżeś, mistrzu, widział na tej wieży?

ANTYKLEJ.

Ależ to było poddasze, nie wieża!

CHRYZYP.

Mógł widzieć paru ślepych nietoperzy...
Każdy się archont[1] zmienia w nietoperza
I po omacku Atenami włada.

HEJTON.

Toż samo w Sparcie.

CHRYZYP.

Niech żyje Hellada! Niech żyją wielkie rządy nietoperza!

(po chwili)

Widział Hejtona, jak na komos[2] zmierza...

HEJTON.

Widział Chryzypa, jak idzie do Zoi...

ANTYKLEJ.

I Zoję, jak się do Tymona stroi...

TYMON.

Ale co potem?

CHRYZYP.

Potem... — było ciemno.

ATENOGENES.

Zaledwiem wytchnął Anaksymenesa
I pozostałem próżen systematu,

  1. Archont — najwyższy urzędnik polityczny w Atenach.
  2. Komos (χῶμος)— uczta, biesiada.