Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 3 098.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Biorą miody przez stulecia
Z Piastowego prochów kmiecia...

Między tarnie, między głogi
Kamień leży w poprzek drogi,
Na nim ryte błyskawicą
Światowida[1] patrzy lico.

Jedno lico zadumane
W czarnych borów patrzy ścianę,
Drugie lico piorunowe,
Na Chrystusa patrzy głowę...

W kącie urna stoi siwa,
Garść popiołów pleśń pokrywa;
Księżyc płynie w złotej chmurze,
Kładzie na nią białe róże.

Po cmentarzu starym chodzę,
Zamyślona o tej drodze,
Co nią idą ludy, wieki
W żalnik Boży gdzieś daleki...



III.


Stary Beskid, sławny w świecie
Na rubieży zuch,
Stoi nocą na widecie,
Ni to głaz, ni duch.

Stoi nocą w srebrnej zbroi,
Borów zjeżył czub,
Nawet czarta się nie boi,
Taki jego ślub.


  1. Światowid (Swantewit) — bożek słowiański, wyobrażany w postaci mężczyzny o 4 twarzach pod jedną czapką; taki posąg 4-twarzowy znaleziono w r. 1848 w rzece Zbruczu (dziś w Ak. Um. w Krakowie).