Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 2 077.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XVI. AVE!


O konający na krzyżu, o Chryste!
Bądź pozdrowiony przez męczeństwo duchów,
Co idą smutne, milczące i czyste,
Wśród walki życia wybuchów...
I podniesione są w ciche błękity,
Jak białe hostje ludzkości,
Albo jak kielichy krwawe
Okupu naszej przyszłości...
I przed rozbłyskiem nowej gasną zorzy,
Jak Ty, do krzyża przybity,
Baranku Boży...
Ave!

O! bądź pozdrowion, ginący z pragnienia,
Przez te płomienne tęsknoty i żary,
Co pierś naszego trawią pokolenia,
Które w rozbite swe czary
Nabrać nie może z żywych źródeł wody...
Przez płomień walk, co ulata
Nad ciemnym okręgiem świata,
Ogniem go dzieląc pomiędzy narody...
Przez głuchych porywów lawę,
Co nurtuje łono ziemi,
Przez gorzki kielich zwątpienia,
Co nas truje swymi jady...