Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 1 269.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Str. 31 w. 6 ,jabłoń‘ P1-4, WP1-2, PNU; ,brzozę‘ A.
» » 11 ,zostawisz‘ P4, PNU; ,zostawiasz‘ A, P1-3, WP1-2.
» data w A.


Str. 32.
VIII. ANIOŁ MILCZENIA.
Ostatnie 8 wierszy A; Pdr TgI 1877, II, 408; PI1-2, 73; PI3-4, 57; WP2, 256; PNUI, 84. W Pdr motto: ,Siędzie sam — i zamilknie — i wzniesie się nad siebie‘.
Str. 32 w. 3 ,białe czoło‘ P1-4, WP, PNU; ,czoło białe‘ Pdr.
» » 4 ,rozpalone‘ PNU; ,rozpędzone‘ Pdr, P1-4, WP.
» » 11 ,co Mu zdobią‘ P1-4, WP, PNU; ,brzeżących Mu‘ Pdr.
» » 16 ,Niosłem na łonie‘ PNU; ,Ja w rąbku niosłem‘ Pdr, P1-4, WP.
» » 23 ,jasnych‘ PNU; ,białych‘ Pdr, P1-4, WP.
» 33 zam. w. 4: ,I dłoń opuszczam, gdzie natchnienie słyszę...‘ Pdr.
» w. 12 ,spowiada‘ Pdr, P1-4, WP; ,spowiadam‘ PNU.
» » 13 ,daję‘ P1-4, WP, PNU; ,leję‘ Pdr.
» » 21 ,grobów‘ P1-4, WP, PNU; ,grobu‘ Pdr.
» zam. w. 25—28:

,Noc w białym wieńcu miesięcznych promieni,
Noc, co nie blednie ani się rumieni,
Moją jest siostrą... Gdy skrzydły srebrnemi
Zstępując cicho, dotyka się ziemi:
»Pokój ci, ziemio! tu idzie milczenie...«
Ja nad chłopięcia śpiącego kołyską
Z palcem na ustach pochylam się nizko
I rąbek szaty roztaczam dla cienia
Ponad dziecięcia i matki marzenia.