Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 1 201.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Którą Pessynunt[1] w świątyni swej chowa«. —
Zaledwie augur wymówił te słowa,
Tłum, jako morze, chłostane przez burze,
Zawrzał, zahuczał i tak ścisnął wzgórze,
Jakby w objęcia chciał je wziąć z kapłanem...
A kapłan powiódł okiem zadumanem
Po ciżbie — i rzekł:
— »Lecz tylko w ramiona
Męża, co w piersiach ma serce dziewicze,
Zejdzie z ołtarza bóstwo tajemnicze...
Kto się niegodny dotknie doń — ten skona«.
A tłum się cofnął milczący — i w ciszy
Liczy się z sobą. — Ludu! Jowisz słyszy!


III.

Jest w Rzymie młodzian, czysty jak dziewica;
Lat mu dwadzieścia cztery już dobiega,
A piękność niewiast, co żądze podżega,
Nigdy płomieniem nie pali mu lica,
Nigdy w nim mętnych pożądań nie budzi,
Jak bezcielesny duch żyje wśród ludzi...
Czoło ma jasne, jak dziewczyna młoda,
Z oczu mu patrzy cisza i pogoda,
Ust jego usta nie tknęły płomienne...
A jakieś mgliste obrazy wpółsenne,
Którymi rozkosz wabi go z daleka,
Odpycha, jako niegodne człowieka.
Gdy tęskni — pieśń mu starczy do zabawy;
Kocha Rzym, braci i nadzieję sławy...
Toż gdy, po tajnej z sumieniem naradzie,
Senat w dwie urny gałki losów kładzie,
W głos jeden buchnie ciżba niezliczona:

  1. Pessynunt (Πεσσινοῠς) — miasto w Galacyi na południowym stoku góry Dyndimos w Małej Azyi, słynne z kultu Cybeli.