Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 1 045.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Aż gdy lodowe gór widziadło
Tchem swym zastudzi krew na szczycie,
Wtedy się pyta z twarzą zbladłą:
»Życie! Gdzie jesteś, ciepłe życie?«
Wierchy! wy wierchy zamrożone,
Na dyamentową gór koronę,
Posępne siostry czarnej chmury,
Wy nie jesteście sercem góry!...
Prąd, co z rodzinnej bije ziemi
Tętnami młodych sił żywemi,
Wam nie przenika piersi drżeniem
I nie zajmuje krwi płomieniem...
Zastygłe w bieli, nizkim stokom
Ciężycie masą granitową
I zimną, trupią waszą głową
Dech zamrażacie tym obłokom,
Co deszcz wiosenny ziemi niosą
I plony pracy krzepią rosą...
Gdy burza siecze wasze ciało
I piorunową kryje szatą —
Lodowisk waszych płachtę białą
Ponad góralską widzę chatą,
I drżę, i pytam przerażony:
Ach! naco górom te korony?



VII. RABSZTYN[1].

Słuchaj mnie, bracie! Nie ta jest ruina,
Co gzemsy swoje osuwa zemdlone

  1. Rabsztyn (z niem. Rabenstein) — góra nad wsią Szlachtową (899 m) w paśmie Beskidu dunajecko-popradzkiego, stanowiąca tu granicę od Spiżu. Ludność miejscowa o ruinach na Rabsztynie nic nie wie i zamku też tam nigdy nie było, do czego góra 899 m wysoka nie nadawała się wcale. Podanie o ruinach przynieśli widać goście szczawniccy, pomieszawszy Rabsztyn, ruiny zamku pod Olkuszem, z górą tejże nazwy w pobliżu Szczawnicy.