Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 10 017.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Bo już się słońce nurzało w głębinie,
Kolory dając ze siebie tej fali,
Co się waliła w żar, brózda po bróździe,
Łódź czarną ciągnąc za sobą na uździe.

Na statku wrzawa, komenda, tłok, krzyki,
Po ludziach depcą, jak w boru po chróście.
Człek się tu robi przemyślny a dziki;
Ustąp się krokiem, to chybniesz w czeluście.
Nie tak się niedźwiedź pilnuje muzyki,
Gdy mu gra cygan na drumli w odpuście,
Jak tu człek prawa morskiego i rządu,
Iż apelować daleko do lądu.

Zrazum był, jako więc w ostęp wpędzony
Wprost na nagonkę, w sam kocieł[1] obławy
Ów szarak[2], co to nie wie, z jakiej strony
Słuchy[3] ma wytknąć, by nie dać odprawy[4].
Świst wiatru w uszach i rozpęd szalony
Mało mnie z onej nie wymiótł precz nawy[5]
Razem z magierką[6], butami i pasem...
Więcem się skulił, by zając pod lasem.

Ażci powoli cicho: czym ja zwykał[7],
Czy też tak woda po sobie rozniosła?
A com rozumiał, że każdy w swą[8] krzykał,
Jeden drugiego pędzając za posła —

  1. Kocieł (myśl.) — przestrzeń, otoczona siecią myśliwych naganiaczy, postępujących koncentrycznie i pędzących zwierza ku środkowi.
  2. Szarak (myśl.) — zając.
  3. Słuchy (myśl.) — uszy.
  4. Odprawa (myśl.) — strawa dla psów (skoki t. j. nogi, wnętrzności zająca i t. p.)
  5. Nawa (ł.) — okręt, statek.
  6. Magierka, t. j. węgierka, bo magier w dawnym jęz. Węgier — czapka węgierska, okrągła, wysoka.
  7. Zwykać — przywykać, przyzwyczajać się.
  8. W swą — w swą stronę, na swoją rękę, osobno dla siebie.