Strona:PL Mantegazza - Rok 3000-ny.pdf/62

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ V.


Paweł i Marja, obejrzawszy zakłady dynamiczne i rynek, poszli zwiedzić pałac rządowy, leżący w samem centrum miasta.
Marja chciała oszczędzić sobie tego i odkładała z dnia na dzień wizytę.
Powiedziała swemu towarzyszowi, że nie rozumie polityki i myśl, że z jednego pałacu rozchodzą się rządy na cały świat, wydaje się jej niepojętą.
— Mój drogi Pawle, ja jestem sobie ograniczoną kobietą, która trudnem już znajduje prowadzenie własnego gospodarstwa. W głowie mi się miesza na myśl, że kilku ludzi z tego pałacu może świat utrzymywać w porządku.
Paweł uśmiechnął się i tkliwie ją pogłaskał.
— Nie, ty nie jesteś ograniczoną kobietą,