Strona:PL Mantegazza - Rok 3000-ny.pdf/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Patrz, Marjo, tu mieszkali przed dwudziestu wiekami ludzie, którym obce były metale i którzy ubierali się w skóry dzikich zwierząt. Przy końcu dwudziestego wieku antropolog z Parmy, niejaki Regalia odkrył tę grotę, nazwaną później „grotą gołębią“, ażeby wskazać tem na znalezione tam pozostałości po zwierzętach. W tym samym czasie jednak, właśnie przy końcu XIX-go wieku cała wyspa pokryta była armatami i olbrzymia baterja, prawdziwy cud sztuki zabijania ludzi, służyła do obrony zatoki. Cała zatoka stanowiła zresztą sidła, gwałtownie zastawione na ludzi. Na górach armaty, na wybrzeżach armaty, na okrętach armaty i mitralleus’y: istne piekło zniszczenia i trwogi.
Przed kilku wiekami już przedtem ta sama zatoka była również świadkiem krwawych wypadków, tam na zachodzie ponad Lerici wznosi się stary zamek, gdzie siedział uwięziony król francuski, Franciszek I, po przegranej pod Pawią.
Na dnie morza leżeć muszą niezliczone masy kości, bo na początku XX-go stulecia wreszcie miała tu miejsce straszna bitwa morska, w której udział wzięły wszystkie floty europejskie, gdy tymczasem, nieszczęsnym zbiegiem okoliczności staczały się również okropne walki we Francji.
Toczono walkę o wojnę i pokój: Europa podzieliła się na dwa obozy. Jedni pragnęli wojny, drudzy pokoju. Ale ażeby okupić pokój, trzeba było prowadzić wojnę i krwawe strumienie zabarwiły fale morza Śródziemnego i rozpływały się po