Strona:PL Mantegazza - Rok 3000-ny.pdf/117

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Marji. Ukrył twarz w dłoniach i pozwolił się unieść nieokreślonym uczuciom w dal nieznaną.
Powstał, by przejść się po kościele i obejrzeć wszystkie ołtarze, stojące dookoła.
Każdy z nich już stanowi maleńki kościół wzniesiony rozmaitym formom ideału, jak owe małe ołtarze, w starożytnych chrześcijańskich kościołach, grupujące się dokoła Wielkiego Ołtarza. W każdej religji, wielki główny Bóg, otoczony jest dworem mniejszych Bogów czyli świętych.
Tak i tutaj: dokoła ołtarza Nadziei grupują się ołtarze poświęcone Pięknu, Dobru, Prawdzie Zdrowiu, Sile, Wdziękowi, Uprzejmości i innym ludzkim cnotom.
Kult bogini Nadziei jest bardzo prosty; przedstawicielami jego jest tylko kilku kaznodziei, którzy codziennie z wysokości swojej ambony wygłaszają kazania o moralności i estetyce, przeważnie zaś niosą słowa pociechy moralnie cierpiącym, których nie brak i w XXXI wieku.
Kazania odbywają się w rozmaitych godzinach dnia, a także i wieczorem.
W pewnem oddaleniu od świątyni Nadziei wznosi się kościół chrześcijański.
Trzy tysiące lat upłynęło od chwili Narodzin w Betleem, które cały świat przekształciły, a Chrystus dziś jeszcze ma swój kościół i swoich wiernych.
Wszystkie wyznania chrześcijańskie zlały się w jedną najdoskonalszą formę: religji współczucia.