Przejdź do zawartości

Strona:PL Maeterlinck - Życie pszczół.djvu/205

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
197
ŻYCIE PSZCZÓŁ.

wroga, co mu się bez trudu udaje, gdyż poczwarka, nasycająca swój głód przednarodzinowy, tak żarliwie zajęta jest jajkiem, że nie myśli nawet o obronie.
Nareszcie ten ostatni rywal pada bez życia a zwycięzca zostaje sam jeden w obec tak cennego i z takim mozołem zdobytego jajka. Natychmiast pogrąża głowę w otwór zrobiony przez poprzednika, i zabiera się do długiej uczty, która ma przeistoczyć poczwarkę w doskonały owad i zaopatrzyć ją w narzędzia, potrzebne do wydostania się z komórki, w której została zamknięta. Ale natura, domagająca się tej walki, obmyśliła jednak cenę jej tryumfu z taką skrupulatną ścisłością, że jedno jajko w sam raz wystarcza do wyżywienia jednego pasorzyta.
„W ten sposób — powiada „M. Mayot“, któremu zawdzięczamy opis tych powikłanych przygód — naszemu zwycięzcy brak pożywienia, pochłoniętego przed śmiercią przez ostatniego jego nieprzyjaciela, dla tego też nie jest on w stanie dopełnić pierwszego lenienia się, ginie więc z kolei, pozostając zawieszony na skórce jajka lub też powiększając grono pływających w słodkiej cieczy trupów”.

XIV.

Wypadek taki, jakkolwiek rzadko przebiegający z podobną wyrazistością, nie jest