Strona:PL Lope de Vega - Komedye wybrane.djvu/103

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
SCENA  II.
Elwira, Sancho.
Elwira (na stronie).

Wszak tędy Sancho zstępował,
Pragnienie-ż-by mię zawiodło?!...
Bynajmniej!... jego to widzę;
Wskazała mi go ma dusza.
Na strumień patrzy, przy którym
Na twarz mą wczoraj spoglądał.
Czy myśli, że się tu cień mój
Pozostał, gdym zagniewana
Uciekła, widząc, że twarz mą
Pochłaniał w źwierciedle wody!...

(Do Sancha.)

I czego szukasz daremnie
W strumienia tego krysztale?...
Czy możeś znalazł korale
Zgubione tutaj przeze mnie?...

Sancho.

O nie to!... siebie ja szukam,
Bom na téj zgubił się fali,
Lecz zguba już znaleziona:
W Elwirze siebie znajduję.

Elwira.

Myślałam, że mi pomożesz
Odszukać moje korale!...

Sancho.

Mam szukać to, co posiadasz?
Ty chyba żartujesz ze mnie;
Znalazłem już twoję zgubę.

Elwira.

I gdzie téż?...

Sancho.

Na ustach twoich,
Gdzie perłom za orszak służą.

Elwira.

Idź sobie!...

Sancho.

Zawsześ niewdzięczna!..
I zawsze nieczuła dla mnie!...