Strona:PL Limanowski Bolesław - Socyjalizm jako konieczny objaw dziejowego rozwoju.pdf/73

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Czyż możemy szczerze szanować ten naród, w którym samolubna mniejszość korzysta z ciemnoty i zawisłego położenia większości?
Nie! stanowczo — nie! I dla tego, szczerze kochając naród, musimy pragnąć, aby był wolny, dostatni, oświecony i wzbudzał poszanowanie u innych. Kto tego nie pragnie, udaje tylko dla egoistycznych celów patrjyotyzm, ale szczerym patryjotą nie jest.
Prawdziwy patryjotyzm musi ogarniać cały naród, wszystkie jego warstwy, a przedewszystkiem tę, która stanowi podstawę społeczeństwa, t. j. lud pracujący. Prawdziwy patryjotyzm może być tylko ludowy. Kto się uważa za patryjotę, a nie pragnie zupełnej wolności ludu, ten albo sam siebie oszukuje, albo — co gorsza — rozmyślnie oszukuje innych. Taki patryjota nie kocha narodu, ale kocha swoje przywileje, swój dostatek, swoję kieszeń. Nie o Ojczyznę mu chodzi, ale o wyzyskujące stanowisko. Przykrywając samolubstwo swoje i gruby materyjalizm szumnie brzmiącemi wyrazami: obrony wzajemnej spadku przodków swoich, moralnego porządku, wolności Ojczyzny, poszanowania wiary, języka i obyczajów ojcowskich, zgodnego chóru wszystkich stanów i t. d., chcieliby uwiecznić porządek, w którym mogliby mało pracować a wiele używać i rozkazywać. Zedrzyjmy więc z nich maskę i powiedzmy głośno: nie jesteście patryjotami, lecz brudnemi egoistami! I dla tego wy krzyczycie przeciwko socyjalistom, iż ci właśnie dowiedli, że prawdziwy patryjotyzm może być tylko ludowy!
Zbadajmy jeszcze szczegółowo niektóre zarzuty.
Socyjalizm — powiadają — jest ideą kosmopolityczną, która na miejsce patryjotycznego przywiązania do Ojczyzny stawia niedościgniony ideał szczęścia całej ludzkości.
Miłość Ojczyzny przecież nie osłabia w nas miłości rodziny. Dla czegożby miłość ludzkości miała osłabiać w nas