Strona:PL Limanowski Bolesław - Socyjalizm jako konieczny objaw dziejowego rozwoju.pdf/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ruchu pomiędzy robotnikami, dając przewagę oczywiście przekonaniom socyjalno-demokratycznym.
Rząd z początku pobłażał tym pracom. Kiedy jednak ku końcowi 1868 r. na walnem robotniczem zgromadzeniu zorganizowało się stronnictwo robotnicze, wybrało komitet z 13 osób i skreśliło swój program, w którym żądało powszechnego głosowania, wolności prasy, prawa stowarzyszania się, rozpuszczenia wojsk stałych, oddzielenia kościoła od państwa, zakładania stowarzyszeń wytwórczych przy pomocy państwowej, liberalni wiedeńscy ministrowie wystąpili nieprzyjaźnie względem ruchu robotniczego, rozwiązali komitet a członków jego, jakoby należących do tajnego stowarzyszenia, uwięzili. Pomimo to, ruch się wzmagał, i w kwietniu 1869 r. zaczął wychodzić socyjalistyczny organ: Volksstimme, wcale dobrze przez Oberwindera redagowany.
Niespodzianie wskutek krwawych zajść z policyją, wywołanych powieszeniem się uwięzionego pewnego tkacza, rozwinęła się w Bernie silna agitacyja robotnicza, która rychło upowszechniła się w Morawii i Czechach, gdzie weszła w porozumienie ze złowiańskiemi robotnikami.
Lato 1869 r. było bardzo pomyślne dla ruchu robotniczego. Agitacyja sięgnęła aż do większych miast w Węgrzech. Obok Arbeiterbildungs- i Fachvereinen potworzyły się liczne kasy dla chorych i inwalidów, które same tylko szczęśliwie przetrwały policyjne prześladowania rządu i dzisiaj liczą co najmniej 100.000 członków. Zakładania cechowych stowarzyszeń, któreby jedynie mogły dawać skuteczną pomoc w zmowach, rząd nie dopuścił, kiedy tymczasem majstrom pozwolił zawiązywać z sobą rozmaitego rodzaju koalicyje. Wtedy także potworzyły się liczne wytwórcze stowarzyszenia, z których jednak większa część musiała upaść dla braku kapitałów. Te wszakże, które zdołały przetrwać ciężkie czasy, jak np. wiedeńskie stowarzyszenia krawców, garbarzy, drukarzy, for-