Strona:PL Libelt Karol - O miłości ojczyzny.pdf/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

na ratunek. I niebawem okryte pobojowiska trupem, kalectwa i blizny świadczą o poświęceniu się jej obrońców. Postaci pod Fleurus poległych republikanów zastygły w zaciętości i w zapale, co ich ożywiał: chude, blade, ale groźne, w otwartych oczach jeszcze widać było mściwą groźbę nieprzyjacielowi słaną. — Wśród walki o niepodległość zapał i zapomnienie siebie tak wielkie, że człowiek głuchy na wszystko, by też świat naokół niego rwał się w swoich posadach. Kiedy Rzymianie i Kartagińczykowie walczyli nad jeziorem Trasymenus, było właśnie trzęsienie ziemi, i pod nogami wojowników, w rzeczywistem słowa znaczeniu, drżała i stękała ziemia. Oto poświęcenie się za wolność. Lecz czy te poświęcenia zawsze uwieńczone tryumfem? — Zawsze, gdy je naród cały czyni, gdy naród cały powstaje. Niema potęgi, któraby ujarzmić potrafiła naród kilkomilionowy, powstający w obronie praw swoich i swobód. Jeżeli więc po wojnie zamiast hymnu zwycięstwa rozgłośnego po świątyniach, rozlega się po kraju brzęk kajdan, a z pieczar więzienia i z tułactwa dochodzi głos nędzy i ucisku, wielka to kara Boża, za tych, co Bogu, światu i ziomkom swoim miłością ojczyzny kłamali.
Negacyą miłości ojczyzny na tem stanowisku jej żywota jest zdrada kraju. Wina przeciwko ziemi, ludowi, prawom, przeciw narodowości, językowi, literaturze rodzimej jest ciężką winą, ale