I oto jest przyczyna tej skargi żałobnej:
„Jak ten rok do tamtego był bardzo podobny!“
Lecz nie trwóżcie się nadto złośliwemi słowy,
Na pociechę wam znowu nadejdzie Rok Nowy!
I oto znowu stypa, znów Sylwester święty,
Znów posadzka drży głucho, znów trzęsą się sprzęty,
Znowu dźwięczą kielichy, znowu grzmią wiwaty,
Znowu pełne są śpiewów i śmiechów komnaty,
Znowu grajek najęty po klawiszach wali,
Znów tancerze, tancerki, snują się po sali,
Znowu dzwonią półmiski, znowu huczy hurra!…
Jakżeż łudzić się umie ta ludzka natura!
Każdy człowiek tak siebie okłamie wybornie,
Jako swego bliźniego! (Przepraszam pokornie!)
Lecz nie klnijcie wy na to!… kląć tego nie wolno,
Istność ludzka do życia byłaby niezdolną,
Bez wiary, bez nadziei… Do życia konieczna
Ta łatwość zmartwychwstania i ta młodość wieczna!
Człowiek śmiać by się nie mógł w tem życiu zdradzieckiem,
Gdyby na szczęście swoje nie był wiecznem dzieckiem!
Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/438
Ta strona została przepisana.