Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/379

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Arystypp.

Przekazała na pamięć nam grecka kronika
Pewnego filozofa dziwaczny postępek.
Czy była w nim konieczność, czy podły występek? —
Nie wiem… A więc zdam to na sąd czytelnika!

Słynny tyran Syrakuz, Dionizjuszem zwany,
Cynika Arystyppa na swój dwór zaprosił…
Mędrzec mieszkał na dworze, lecz swoje łachmany
U króla na audjencyjach, jak i w przódy nosił…
Nie olśniły go dworu królewskiego zbytki;
Choć dworzanie się śmieli, a król głową kiwał,
On wciąż zachowywał
Surowy sposób życia i swój kostjum brzydki!

Kapryśny tyran pragnął upór mędrca skruszyć,
A więc do ostatniego ucieka się środka: