Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/376

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Hallucynacyje.

Mózg mój dobiega szaleństwa mety,
Przewrotnie widząc obrazy świata:
Oto się z młotem kowadło brata,
Słowik z jastrzębiem śpiewa duety.

Wiatr w Październiku oddycha wiosną;
Wiekowe bagna stroją się w kwiecie,
I najsmaczniejsze gruszki na świecie
Na starych wierzbach przydrożnych rosną!

Patrzę: odwieczne sercowe rany
Angielski plaster leczy w momencie,
Biała Wenera ze śnieżnej piany
Wychodzi kąpać się w atramencie.

Saturn, połknąwszy niesforne dzieci,
Leczy żołądek Hunjadą gorzką,