Ta strona została przepisana.
∗
∗ ∗ |
Choć chłodna śmierć wyciąga dłoń
Nader rubasznie,
Rzucić ten świat, iść w mroków toń —
Nie jest tak strasznie!
Wszak musi przyjść wszystkiemu kres
W życia podróży…
Ta ciągłość zmian: uśmiechów — łez
Nareszcie znuży!
Lecz drogich swych rzucać na łup
Okrutnej doli,
I słysząc płacz, zstępować w grób —
To tylko boli!