Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/295

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Ha, rannego jęk żołnierza!
Ha, bolesny matki krzyk!…

Słyszę świsty lokomotyw
I dudnienie mnóstwa kół…
Kto tej pieśni zmyślił motyw?
Kto jej treść w swem sercu czuł?!

Na maszynach pasy warczą,
Dziwy prawią, choć bez słów…
Teraz kaszlu nutę starczą
Z kąta celi słyszę znów!…

Ktoś tam drzwi otworzył stare,
W uszach drga fałszywy skrzyp…
Brzęczy przykro muszek parę,
Bijąc skrzydły w tarcze szyb…

Ach, to z szumem wiatr powiewa,
Uderzając w dębu szczyt…
Ach, to gorzki śmiech rozbrzmiewa!
Ach, to głodny zębów zgrzyt!…

Co to? wre ocean wściekle…
Co to? pluska ludzka krew…
Co to? dyabli tańczą w piekle?
Co to? obłąkanych śpiew?